„Powinny zostać wypłacone”. Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, przedstawił w poniedziałek własne stanowisko w sprawie subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości. Komisja dalej jest podzielona w tej kwestii. Marciniak stoi na stanowisku, że pieniądze należy wypłacić. Marciniak zaznaczył, że w związku z uchwałą Sądu Najwyższego w PKW głosowano nad przyjęciem sprawozdania PiS, ale wniosek kolejny raz nie uzyskał większości. Cztery głosy były za przyjęciem sprawozdania byłej ekipy rządzącej i tyle samo było głosów przeciwnych.Spór o sędziów Sądu NajwyższegoPołowa członków PKW uznaje decyzję sędziów SN za obowiązującą, ale druga część uważa, że sędziowie ci nie są sędziami, więc ich uchwała nie jest w obrocie prawnym i nie należy się nią sugerować. W związku z tym Marciniak przedstawił własne pismo, jakie wysłał do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który na mocy decyzji PKW ma wysłać pieniądze bądź nie. Przewodniczący komisji przeczytał treść listu do ministra i należy rozumieć, że w jego opinii wypłata PiS się należy. Marciniak prosi też Domańskiego o informację, jak przebiega realizacja wypłaty dotacji. Innymi słowy Marciniak uważa, że na ministrze „ciąży prawny obowiązek”, a Domański uważa, że nie ma takich podstaw prawnych, bo działa na mocy uchwały PKW, a ta w głosowaniu jest podzielona.– Sytuacja patowa – podsumował krótko przewodniczący i zaznaczył, że minister finansów otrzyma stanowiska przedstawione przez trzech prawników zasiadających w PKW, w tym m.in. przez mec. Ryszarda Kalisza, który wskazuje, że uchwała SN nie obowiązuje, bo wydali ją sędziowie, którzy nie są sędziami.