Bodnar i Markiewicz ujawniają szczegóły. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił dwa projekty zmian w sądownictwie dotyczące statusu sędziów. Jeden z nich ma uznać ustawowo powołania tak zwanych neosędziów za nieskuteczne. Druga ścieżka może zająć więcej czasu – zakłada, że zajmie się tym KRS. Na poniedziałkowej konferencji w Ministerstwo Sprawiedliwości omówione zostały dwa alternatywne projekty ustaw przygotowanych przez komisję kodyfikacyjną ustroju sądownictwa oraz prokuratury przy MS dotyczące uregulowania statusu sędziów powołanych po 2017 r. Obszerne – liczące każdy po ponad 70 stron – projekty zamieszczone zostały krótko po godz. 10 na stronach internetowych MS.Dwa projekty w sprawie neosędziówZmiany – jak napisano w tożsamej preambule obu projektów – uchwalone mają zostać „w poczuciu odpowiedzialności za ochronę wolności i praw człowieka” i „odbudowanie konstytucyjnego stanu praworządności” w celu zapewnienia „pełnej niezależności sądownictwa", podważonej „wskutek pozbawienia Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2018-2025 tożsamości konstytucyjnej, a także w celu przezwyciężenia bezprecedensowego kryzysu wymiaru sprawiedliwości w Polsce oraz wykonania licznych orzeczeń ETPC, TSUE, SN i NSA”.Generalnym i wyjściowym założeniem obu projektów są regulacje stanowiące, że uchwały KRS z lat 2018-2025 dotyczące przedstawienia prezydentowi wniosków o powołanie danych osób na urząd sędziego były systemowo wadliwe.W związku z tym alternatywnie zaproponowano, albo – jak to jest w pierwszym projekcie – uznanie tych uchwał KRS za pozbawione mocy prawnej „ex lege” lub – jak to jest w drugim projekcie – weryfikację tych uchwał przez nową KRS, co oznaczałoby, że postępowania nominacyjne zakończone tymi uchwałami byłyby wznawiane.Główna różnica między zaprezentowanymi projektami polega więc na trybie weryfikowania statusu sędziów powołanych po 2017 r. i tym czy cała procedura miałaby odbywać się na podstawie regulacji ustawy, czy też być wynikiem działań nowej, zreformowanej KRS.Autorzy projektów przewidzieli, że w tym pierwszym wariancie „zakończenie większości powtarzanych konkursów przed KRS należy szacować na trzeci kwartał 2027 r.". Z kolei w przypadku zdecydowania się na drugi wariant „uregulowanie skutków uchwał obecnej KRS przez prawidłowo ukształtowaną KRS pod kontrolą SN będzie możliwe nie wcześniej niż w 2030 r.”.Planowane rozwiązania – jak wynika z szacunków zawartych w uzasadnieniach projektów – miałyby dotyczyć ponad 1,5 tys. osób.Czytaj też: Senyszyn w wyścigu prezydenckim. „Czarno widzę przyszłość Nowej Lewicy”