Doradca Zełenskiego nie gryzie się w język. Doradca ukraińskiego prezydenta do spraw komunikacji Dmitrij Litwin surowo ocenił propozycję USA, aby wybory na Ukrainie odbyły się pod koniec roku. Doradca Zełenskiego stwierdził, że przeprowadzenie wyborów w scenariuszu zakładającym jedynie zawieszenia broni, jest „nieudanym” planem, jeśli Waszyngton nie zamierza zrobić nic więcej w celu osiągnięcia trwałego pokoju.– Moskwa nadal zwiększa produkcję rakiet i amunicji. Znajduje nowe sposoby na obejście sankcji i zarabianie na ropie. I jest oczywiste, że cała broń nie jest tworzona z poszanowaniem demokratycznych sąsiadów – przekazał Litwin.Kijów nazywa amerykański plan „porażką”Następne wybory prezydenckie i parlamentarne na Ukrainie miały się odbyć w 2024 roku. Oficjalnie kadencja prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zakończyła się 20 maja ubiegłego roku. Konstytucja tego kraju zabrania jednak przeprowadzania wyborów w czasie stanu wojennego.Argument ten wykorzystuje Władimir Putin, który już sygnalizował, że legalność pełnomocnictw Zełenskiego wygasła, więc potencjalne porozumienie pokojowe z Rosją może podpisać jedynie przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk, który w ocenie Kremla jest „jedyną prawowitą władzą”. Przedstawiciel USA ds. wojny w Ukrainie Keith Kellogg oświadczył, że Waszyngton chce, aby wybory prezydenckie i parlamentarne na Ukrainie odbyły się do końca roku. Taki plan nie do końca podoba się Ukraińcom. Plan nazywają „porażką”.– W większości krajów demokratycznych wybory odbywają się w czasie wojny. Myślę, że ważne jest, żeby to zrobili. Myślę, że to dobre dla demokracji. To właśnie piękno silnej demokracji, gdy jest więcej niż jedna osoba, która potencjalnie może kandydować – przekazał.Doradca Zełenskiego o propozycji specjalnego wysłannika USA„Nie widzieliśmy całego wywiadu pana Kellogga, tylko kilka cytatów o wyborach, więc trudno w pełni ocenić jego stanowisko. Ale jeśli jego planem jest tylko zawieszenie broni i wybory, to jest to nieudany plan – Putin nie da się zastraszyć tylko tymi dwoma rzeczami. Moskwa wciąż zwiększa produkcję rakiet i amunicji, znajduje nowe sposoby na ominięcie sankcji i zarabia na ropie” – napisał Litwin w mediach społecznościowych.Czytaj też: Trump zdecydowanie o Ukrainie i Kanale Panamskim. „Stanie się coś potężnego”