Za kierownicą 66-latka. Na autostradzie A2 w pobliżu Strykowa doszło do czołowego zderzenie dwóch samochodów osobowych. W wypadku zginęła 66-letnia kobieta, która jechała autostradą pod prąd. Od strony Poznania i Łodzi ruch jest spowolniony. Na miejscu pracuje policja. Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 23 na jezdni w kierunku Warszawy, między węzłami Stryków i Łódź Północ.Koniec utrudnień po śmiertelnym wypadku– Jak wstępnie ustalono, 66-letnia kobieta kierująca toyotą aygo wjechała pod prąd na autostradę i doprowadziła do zderzenia z jadącym prawidłowo w kierunku Warszawy samochodem audi A6. W wyniku zdarzenia kierująca toyotą zginęła na miejscu – poinformowała Aneta Sobieraj, rzecznik prasowa KWP w Łodzi.Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi, powiedział PAP, że w akcji ratunkowej brały udział cztery zastępy zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Poza zmarłą kobietą kierującą toyotą, nikt nie ucierpiał.Utrudnienia w ruchu na A2 w pobliżu Strykowa trwały ponad cztery godziny. Kolejna tego typu tragediaDo identycznego zdarzenia doszło w sobotę między węzłami Wiskitki i Skierniewice w kierunku Poznania. 48-letni mężczyzna zmarł w niedzielę szpitalu w wyniku obrażeń doznanych w wypadku. Wcześniej na miejscu zginął 68-letni kierowca toyoty jadący pod prąd.Czytaj też: Kolejny wypadek na A2. Zderzenie ciężarówki z osobówką