Europejskie granty zamiast pieniędzy z USA. Kandydatka Lewicy zbiera podpisy, by zgłosić swój komitet w wyborach prezydenckich. Choć hasło kampanii i jej plan poznamy dopiero na niedzielnej konwencji, już teraz Magdalena Biejat stawia akcenty, pokazujące kształt jej programu wyborczego. O swoich postulatach mówiła w sobotę na spotkaniu w Bydgoszczy. W niedzielę o godz. 14 odbędzie się konwencja kandydatki Lewicy na prezydenta Magdaleny Biejat. Jak zapowiadają przedstawiciele partii, wydarzenie będzie dotyczyło międzynarodowych wyzwań związanych z prezydenturą Donalda Trumpa. Zostaną także zaprezentowane plan kampanii, hasło i sztab wyborczy. Magdalena Biejat w Bydgoszczy. Apel kandydatki na prezydenta Już w sobotę w Bydgoszczy kandydatka Lewicy na prezydenta nawiązała do problemów, z jakimi organizacje pozarządowe w Polsce mierzą się z powodu zmian w amerykańskiej administracji. Magdalena Biejat zaapelowała o uproszczenie procedur ubiegania się o europejskie granty dla organizacji pozarządowych. Ma to pomóc w obliczu wstrzymania finansowania ze strony Donalda Trumpa. – Konieczne jest oszacowanie, jaka jest skala tego problemu: ile takich organizacji zostało dotkniętych ucięciem pomocy na ich działania, w jakich regionach one się znajdują i co można zrobić, żeby uruchomić środki, by im pomóc – mówiła Biejat. „NGO są ważnymi partnerami dla administracji” Podkreślała, że chodzi o konkretną pomoc konkretnym ludziom. – O miejsca pracy, które zostaną utracone, o ważnych partnerów dla naszej administracji w prawie wszystkich województwach – dodała. Przypomnijmy – w ubiegłym tygodniu prezydent USA Donald Trump zawiesił na 90 dni wszystkie programy amerykańskiej pomocy zagranicznej, aby ocenić ich zgodność z jego polityką zagraniczną. Zobacz także: Trump idzie na wojnę z Europą. „Unia traktuje nas bardzo, bardzo źle”