Niedawno wyszedł z więzienia. Na dwa miesiące trafił do aresztu 23-letni Bułgar, który w Drezdenku w trakcie 33 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ukradł puszkę, w której było ponad 340 zł. Mężczyzna niedawno został zwolniony z więzienia i trafił do ośrodka „Barka” właśnie w Drezdenku. W ostatnią niedzielę miał miejsce 33 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W Drezdenku wśród wolontariuszy były dwie czternastolatki. Ok. godz. 15 na ulicy Sienkiewicza do dziewczynek podbiegł młody mężczyzna i wyrwał puszkę z datkami. Następnie rzucił się do ucieczki. Rezolutne wolontariuszki zadzwoniły natychmiast na policję. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich skierował w miejsce kradzieży wszystkie dostępne patrole. Do akcji ruszyli także miejscowi kryminalni. I to oni, już kilkanaście minut później, zatrzymali w jednym z lokali zatrzymali mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu w zgłoszeniu. Czytaj także: Groził Owsiakowi śmiercią, a w domu zgromadził arsenał Policjanci znaleźli przy nim skradzioną puszkę, z której sprawca zdążył już wyjąc pieniądze. Ale nie wydał ich. Okazało się, że sprawcą kradzieży jest 23-letni Bułgar o bogatej kartotece kryminalnej. Przez ostatnie dwa lata przebywał w zakładzie karnym. A niedługo przed popełnieniem przestępstwa przebywał w „Barce” w Drezdenku, gdzie został skierowany przez administrację więzienia. Policjanci zakwalifikowali czyn jakiego się dopuścił jako szczególnie zuchwałą w zbiegu z kradzieżą z włamaniem. Mężczyźnie grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu 23-latek został aresztowany na dwa miesiące. Czytaj także: Groził Owsiakowi śmiercią. Nie potrafił wyjaśnić dlaczego