Badania trwały cztery lata. Nowojorscy eksperci z zajmującej się sztuką firmy LMI Group International ogłosili, że obraz „Elimar”, kupiony za 50 dolarów na wyprzedaży garażowej w Minnesocie, jest dawno zaginionym dziełem Vincenta van Gogha. Oszacowali jego wartość na 15 milionów. LMI oparła swoje ustalenia na „cechach stylistycznych” artysty. Firma opublikowała w tym tygodniu 450-stronicowy raport, w którym pojawia się m.in. stwierdzenie, że van Gogh namalował „Elimar” w 1889 r., gdy przebywał we francuskim zakładzie psychiatrycznym. Było to w tym samym miejscu, gdzie stworzył inne słynne obrazy takie jak „Gwiaździsta noc”.Według LMI w jej zespole znaleźli się eksperci sztuki i historycy, naukowcy i analitycy danych. Ich dowody obejmują analizę pisma w słowie „Elimar” w rogu obrazu, analizę materiałów użytych do stworzenia obrazu oraz analizę DNA rudych włosów znalezionych na obrazie, które uznano za należące do malarza.Zobacz także: Aktywiści zemścili się za wyrok sądu. „Słoneczniki” van Gogha znów oblane30 tys. dolarów na badaniaRaport stwierdza również, że obraz zawiera kilka elementów stylistycznych zgodnych ze znanymi dziełami van Gogha, który zmarł w 1890 r. LMI planuje przedstawić ustalenia raportu grupie badaczy i handlarzy prac van Gogha. Jeśli dzieło zostanie uwierzytelnione, jego wartość szacuje się na 15 milionów dolarów.Firma poświęciła cztery lata i wydała ponad 30 tys. dolarów na badania, aby poprzeć swoje twierdzenie. „Elimar” wciąż potrzebuje oficjalnego uznania ze strony holenderskiego Muzeum Van Gogha, aby ostatecznie ustalić, że jest autentycznym dziełem tego artysty. Zobacz także: Rozkopywał grób van Gogha. Białoruski performer ma opuścić UE