Zamknięto plaże w LA. Wszystkie plaże w hrabstwie Los Angeles zostały zamknięte na 24 godziny, do czwartku rano. Urzędnicy argumentują to toksycznymi lub rakotwórczymi substancjami, jakie mogły spłynąć na plaże i do wody wskutek walki z szalejącymi w Kalifornii pożarami. Władze hrabstwa Los Angeles zdecydowały o zamknięciu ponad 30 km plaż od Malibu do Playa del Rey – poinformował dziennik „Los Angeles Times” („LAT”).„LAT” cytuje oświadczenie władz hrabstwa Los Angeles, które uzasadniły decyzję o zamknięciu plaż względami bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. W specjalnym komunikacie podkreślono, że „spływ do oceanu gruzu po pożarach oraz zanieczyszczenia w wodzie i na piasku mogą zawierać szkodliwe dla zdrowia toksyny lub rakotwórcze chemikalia”.Jednocześnie wydano zalecenie, by „do czwartku rano unikać kontaktu z wodą” w Oceanie Spokojnym. Obejmuje ono wszystkie plaże hrabstwa Los Angeles. „LAT” przypomniał, że na czas nieokreślony, na całej długości pozostają zamknięte plaże w Malibu i Santa Monica.Czytaj także: Rośnie liczba ofiar pożarów w USA. „Najbardziej niszczycielskie w historii”Trwa dogaszanie pożarówGazeta poinformowała także, że strażacy kończą dogaszanie pożarów, które na początku miesiąca wybuchły w okolicach Los Angeles. W ich wyniku śmierć poniosło co najmniej 28 osób, a kilkadziesiąt tysięcy budynków zostało zniszczonych.Według analityków banku Goldman Sachs pożary w hrabstwie Los Angeles mogą być jedną z 20 najbardziej kosztownych klęsk żywiołowych w historii USA w odniesieniu do PKB. Łączną wartość spowodowanych nimi strat materialnych szacują na ok. 40 mld dolarów.Według ostatnich informacji miejscowej straży pożarnej, które cytuje „LAT”, pożar w Eaton, na północ od Los Angeles ugaszono w 99 proc., w Pacific Palisades na zachód od miasta – opanowano na 96 proc., a wokół jeziora Hughes, na północ od Los Angeles – w 98 proc. Wciąż nie ustalono dokładnie, co było przyczyną pożarów.Czytaj także: Gdzie na plażę? Powstał ranking najatrakcyjniejszych miejsc na świecie