Krzysztof Kwiatkowski w „Pytaniu dnia”. 29.01.2025 r. Krzysztof Kwiatkowski został zapytany o decyzję brytyjskiego sądu, żeby wypuścić z aresztu tymczasowego Michała K., byłego szefa RARS. Kwiatkowski zwrócił uwagę, że „rozstrzygnięcie sądu brytyjskiego ma kilka elementów”.– Sąd zwolnił go z aresztu, ale musiał wpłacić 315 tysięcy funtów, ma zakaz opuszczania Wielkiej Brytanii i dozór, czyli musi się meldować na komisariacie policji. Poręczyło za niego dwóch obywateli brytyjskich, co ma w tej sprawie znaczenie. Dlaczego? Zapewnili mu nie tylko mieszkanie, ale również poświadczyli, że pan Michał K. będzie się stawiał przed oblicze brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości – poinformował gość „Pytania Dnia”.Zobacz również: Jej zeznania pogrążyły szefa RARS. „Pisał na kartce nazwę firmy i wkładał do niszczarki”Ucieczka z wysypy byłaby ciężkaSenator przekonywał, że to zwykła taktyka postępowania brytyjskich sądów przy postępowaniach ekstradycyjnych. – Brytyjski wymiar sprawiedliwości zakłada, że wyspy i tak nie można opuścić. W każdym porcie lotniczym i morskim jest informacja o tym, że nie może opuścić brytyjskiego terytorium. Dlaczego brytyjscy podatnicy mają płacić za wielotygodniowy pobyt pana Michał K. w tymczasowym areszcie? Termin rozprawy to dopiero 21 lipca – przypomniał Kwiatkowski.Polityk KO został zapytany także o to, czy nie obawia się, że wypuszczenie z aresztu Michała K. nie odbije się negatywnie na postępowaniu w sprawie afery w RARS, np. otwierając możliwość mataczenia w śledztwie. Kwiatkowski stwierdził, że i tak „większość świadków i osób zamieszanych jest już w polskim areszcie”. – W przypadku Pawła Szopy, sąd przedłużył mu areszt tymczasowy. Dzisiaj zatrzymano byłą dyrektorkę biura Mateusza Morawieckiego. To właśnie ona wprowadzała Pawła Szopę na spotkania w KPRM – nie wiemy jeszcze z kim, ale od tego jest postępowanie sądowe. Wymiar sprawiedliwości konsekwentnie posuwa się naprzód w tej sprawie – podkreślił senator.Zobacz też: Afera RARS. Współpracowniczka Morawieckiego zatrzymana przez CBA