Michał Szczerba w „Gościu poranka” w TVP Info. Mam wrażenie, że Elon Musk ma dwie agendy. Jedna taka, że ma on jakąś przypisaną rolę, jeszcze nieokreśloną w administracji Trumpa. Z drugiej strony popiera siły skrajne, radykalne, siły prorosyjskie jak partia AfD. Prowadzi operacje europejską, wykorzystując swoją pozycję biznesową – komentował w „Gościu poranka” Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej. Red. Karolina Opolska poruszyła między innymi sprawę kampanii wyborczej w Polsce, ale nie tylko u nas. W Niemczech rośnie w siłę populistyczna partia AfD, którą ostatnio popiera mocno między innymi Elon Musk, członek administracji Donalda Trumpa. Głosy pojawiające się w tym ugrupowaniu mówiące o tym, że należy zapomnieć już o winach niemieckich z okresu II wojny światowej mocno skrytykował ostatnio premier Donald Tusk.– Sprawa ma dwa wątki. Jeden to jest bezczelne włączanie się w kampanię wyborczą w Niemczech tego południowoafrykańskiego przedsiębiorcy Muska. Z drugiej strony, w przededniu wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu w Auschwitz, on próbuje doprowadzić do pewnej zmiany, która funkcjonowała w społeczeństwie, rozliczania zbrodni nazistowskich podczas II wojny światowej. Pokazuje znowu ten obrzydliwy gest, który ludziom się różnie kojarzy – powiedział europoseł Michał Szczerba.Są sygnały, że Musk może też chcieć wpływać na sytuację polityczną w Polsce. Ostatnio w mediach społecznościowych przychylił się do głosów domagających się uwolnienia z brytyjskiego aresztu Michała K., byłego szefa RARS podejrzanego o nielegalne dysponowanie pieniędzmi publicznymi.Zobacz także: Musk wymknął się spod kontroli. „Konflikt z Trumpem jest nieunikniony”– Sprawy Michała K., bardzo bliskiego współpracownika premiera Morawieckiego, Musk dobrze nie zna. To pokazuje jednak w jaki sposób on wpływa i określa swoje preferencje. Przepraszam, ale pan Musk nie będzie dla nas żadną wytyczną. W tej sprawie działa prokuratura – powiedział europoseł Koalicji Obywatelskiej.Sprawa NawrockiegoSzczerba został również spytany o sprawę popieranego przez PiS kandydata w wyborach prezydenckich Karola Nawrockiego. „Gazeta Wyborcza” ujawniła, że gdy był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej, przez około 200 dni miał zajmować za darmo apartament w kompleksie.– W takiej sytuacji jest jedna zasada: dokumenty, dokumenty, dokumenty. Fakty, fakty, fakty. Mogę powiedzieć za szefem naszej dyplomacji Radkiem Sikorskim: „Panie Nawrocki, albo pan pokazujesz listę gości, albo pan płacisz za te 200 dni”. To nie jest tak, że ktoś może sprywatyzować państwo, jak to robiło PiS, czy Muzeum II Wojny Światowej, które jest naszym wspólnym dobrem. Chciałbym zobaczyć listę gości i tę „dynamiczną politykę międzynarodową”. Jeśli nie, to niech Nawrocki buli z własnej kieszeni – powiedział Michał Szczerba w „Gościu poranka”.Przedstawiając program w kampanii prezydenckiej Nawrocki odniósł się także do Ukrainy. Przekonuje, że nie ma dla niej miejsca w Unii Europejskiej, jeśli wcześniej nie rozwiąże do końca kwestii rzezi wołyńskiej.Zobacz także – Giertych: Składamy zawiadomienie w sprawie Nawrockiego– To jest agenda rosyjska. Ktoś, kto kwestionuje ustalenia Lecha Kaczyńskiego ze szczytu w Bukareszcie w 2008 roku, kto kwestionuje ustalenia prezydenta Dudy ze szczytu w Waszyngtonie w 2023 roku, gdzie potwierdzono, że droga Ukrainy do NATO jest nieodwracalna, ktoś kto warunkuje dzisiaj nasze bezpieczeństwo, czyli przewidywalne sąsiedztwo, jest zdrajcą – komentował europoseł.