„Skutek uderzenia zewnętrznego”. Zakłócenia w transmisji danych między łotewskim miastem Windawa (Ventspils) a Gotlandią w wyniku uszkodzenia kabla światłowodowego położonego na dnie Bałtyku – poinformowały łotewskie media. Szwedzkie służby zdecydowały się wszcząć śledztwo w sprawie sabotażu i wejść na pokład jednostki podejrzewanej o uszkodzenie kabla. Według łotewskiego nadawcy LSM uszkodzenie prawdopodobnie powstało na „skutek uderzenia zewnętrznego”. Chodzi o światłowód położony pomiędzy zachodnim wybrzeżem Łotwy a szwedzką wyspą Gotlandią. Szwedzkie służby wszczęły śledztwo w sprawie aktu sabotażu.Według portalu gazety „Aftonbladet” w pobliżu Karlskrony, na południowy wschód od wybrzeży Szwecji, znajduje się statek towarowy Vezhen, pływający pod banderą Malty. W piątek jednostka opuściła rosyjski port Ust-Ługa. W jej pobliżu obecny jest okręt szwedzkiej straży przybrzeżnej.Szkody jak na razie niewielkieŁotewska marynarka wojenna wysłała patrol we współpracy z NATO w celu sprawdzenia statku, który prawdopodobnie spowodował uszkodzenie. Łotewska premier Evika Silina zwołała nadzwyczajne posiedzenie rządu. Szkody nie mają jak dotąd większego wpływu na dostarczanie usług na Łotwie.Czytaj także: Orban gra w drużynie Putina? Mocne stanowisko TuskaNATO zwiększyło swoją obecność na Morzu Bałtyckim pod koniec grudnia, po uszkodzeniu przez statek kabla energetycznego i czterech kabli telekomunikacyjnych między Estonią a Finlandią. W latach 2023 i 2024 statki płynące do lub z Rosji uszkodziły gazociąg i podmorskie kable na Morzu Bałtyckim, co według zachodnich urzędników mogło być celowym sabotażem.