Oświadczenie Ministerstw Zdrowia i Spraw Wewnętrznych. Ta zbrodnia musi być dla nas dzwonkiem alarmowym i zapoczątkować konieczne zmiany legislacyjne, zapewniające bezpieczeństwo ratownikom – oceniła ministra zdrowia Izabela Leszczyna, odnosząc się do zabójstwa ratownika medycznego przez pijanego nożownika, któremu udzielał pomocy. Do tragedii doszło w sobotę po godzinie 18 w Siedlcach. 57-letni mężczyzna wezwał karetkę pogotowia, po czym podczas udzielania pomocy zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 62-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł. Drugi z ratowników został zraniony w nadgarstek. Sprawca, który miał ponad 2 promile alkoholu, również został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów. W poniedziałek ma usłyszeć zarzuty.Ratownicy apelują o podjęcie natychmiastowych działańPo ataku Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (OZZRM) zwrócił się w piśmie do ministry zdrowia Izabeli Leszczyny oraz do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o podjęcie natychmiastowych działań w celu przeciwdziałania agresji wobec ratowników medycznych.„Zwracamy się z apelem i żądamy podjęcie natychmiastowych i zdecydowanych działań w celu przeciwdziałania narastającemu problemowi agresji wobec ratowników medycznych” – napisali. W piśmie podkreślono, że ratownicy doświadczają „coraz częstszych przypadków ataków fizycznych i werbalnych na personel medyczny, który niesie pomoc w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia”.Czytaj również: Przyjechali z pomocą. Po chwili musieli wzywać posiłkiOświadczenie ministrów po tragedii w SiedlcachPo tragicznej śmierci ratownika medycznego ministra zdrowia oraz minister spraw wewnętrznych wystosowali wspólne oświadczenie. Tomasz Siemoniak i Izabela Leszczyna złożyli kondolencje rodzinie zmarłego.„Wyrażamy nasze najwyższe uznanie dla pracy ratowników medycznych, którzy każdego dnia narażają swoje życie i zdrowie niosąc pomoc poszkodowanym. Wszelkie akty agresji wobec osób ratujących życie są absolutnie niedopuszczalne i zasługują na potępienie. Pragniemy podkreślić, że ratownicy medyczni, w trakcie wykonywania pracy są szczególnie chronieni prawem i korzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych” – przypomniano w oświadczeniu.„Deklarujemy podjęcie stanowczych działań w celu zwiększenia ochrony służb medycznych oraz zapewnienia skuteczności ścigania przestępstw przeciwko ratownikom” – zapewniono. Ministrowie złożyli obietnicę zintensyfikowania współpracy z organami ścigania w celu szybkiego i skutecznego pociągania sprawców do odpowiedzialności za przemoc i akty agresji wobec ratowników medycznych.„Dokonamy przeglądu przepisów prawnych dotyczących ochrony pracowników medycznych, aby zagwarantować bardziej efektywne i odstraszające sankcje wobec agresorów. Wdrożymy dodatkowe szkolenia dla personelu medycznego w zakresie bezpieczeństwa oraz procedur postępowania w sytuacjach zagrożenia” – zadeklarowali.Czytaj również: Siemoniak o Trumpie: Jest niepewność, żyjemy w wojującym świecieW planach są również „kampanie społeczne i działania edukacyjne promujące szacunek dla pracowników medycznych i zrozumienie dla podejmowanych przez nich interwencji”. „W najbliższym czasie przedstawimy plan działań wspierających bezpieczeństwo ratowników” – zaznaczono.„Nie ma i nie będzie zgody na przemoc wobec osób, które oddają swoje życie służbie innym. Wszyscy wspólnie musimy zadbać o to, by ratownicy medyczni mogli wykonywać swoją pracę w warunkach bezpieczeństwa i szacunku” – napisali ministrowie.