Mężczyzna został zatrzymany. Do groźnej sytuacji doszło na placu Strzegomskim we Wrocławiu. Motorniczy MPK wszedł w konflikt z innym uczestnikiem ruchu drogowego i groził mu bronią gazową. Przewoźnik wydał oświadczenie. Spółka potwierdziła, że w piątek w późnych godzinach popołudniowych doszło do incydentu, w którym motorniczy wszedł w konflikt z innym uczestnikiem ruchu drogowego, grożąc mu bronią gazową. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce skierowano Nadzór Ruchu.Policja zatrzymała mężczyznę w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Zabezpieczono nagrania z monitoringu, a motorniczego poddano badaniu trzeźwości, które nie wykazało obecności alkoholu – wskazuje TVP3 Wrocław.Motorniczy stracił pracęMPK Wrocław poinformowało, że niezależnie od wyników postępowania, zachowanie motorniczego było nieakceptowalne. Podjęto decyzję o natychmiastowym zakończeniu współpracy z pracownikiem.„Wszystkich kierujących w MPK obowiązują określone instrukcje oraz standardy zachowań. Spółka przywiązuje ogromną wagę do kwestii bezpieczeństwa kierujących, pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego. Prowadzący przed wyjazdem z zajezdni i po powrocie poddawani są badaniu na obecność alkoholu, a w niektórych przypadkach także w trakcie kursów. Wszyscy kierujący przechodzą regularne badania lekarskie, w tym konieczne testy psychologiczne” – zapewniono w oświadczeniu.Czytaj więcej: Wjechał autem do komisariatu. Za kierownicą pijany Gruzin