To warunek zawieszenia broni. W sobotę przeprowadzono kolejną wymianę zakładników w Strefie Gazy. Do domu wróciły cztery izraelskie żołnierki przetrzymywane przez Hamas od początku wojny. Palestyńscy bojownicy uwolnili Karinę Ariew, Daniellę Gilboa, Naamę Lewi i Liri Albag. Siły Obronne Izraela wcześniej poczyniły solidne przygotowania do przyjęcia czterech zakładniczek uwolnionych dziś przez Hamas. Szefostwo ds. Sił Zbrojnych i Korpus Medyczny utworzyły specjalne punkty przyjęć, w których żołnierki mają otrzymać opiekę medyczną i wsparcie osobiste, zanim trafią do szpitali i spotkają się ze swoimi rodzinami. W zamian za nie Izrael uwolnił 200 jeńców palestyńskich.Wojna Izrael-Hamas – wymiana jeńcówJuż w niedzielę 19 stycznia wolność odzyskały trzy zakładniczki wymienione na 90 palestyńskich więźniów - kobiety i nastolatków.Podczas ataku 7 października 2023 r. Hamas porwał 251 osób, 91 z nich wciąż jest więzionych. Według izraelskiej armii co najmniej 34 osoby z tej grupy nie żyją. Zobacz także: Polski obywatel wciąż w rękach Hamasu. „Pojawiła się nadzieja”Porywacz Naamy Levy został zabityCztery zakładniczki zostały przewiezione w konwoju Czerwonego Krzyża do punktu, gdzie stacjonuje izraelska armia. Jedna z żołnierek – Naama Levy – spędziła w niewoli 477 dni. Przeżyła koszmar, ale cała wróciła do domu, w przeciwieństwie do jej oprawcy. Bojownik Hamasu, który ją porwał – Muhammad Abu Aseed – został już zabity przez izraelskich żołnierzy. Armia izraelska jest zadowolona z uwolnienia czterech kobiet, ale rzecznik sił obronnych (IDF) Daniel Hagari przypominał, że Hamas miał najpierw uwolnić cywilów, a dopiero potem żołnierzy IDF. Podkreślił, że Hamas już łamie porozumienie o zawieszeniu broni.Zawieszenie broni między Izraelem i HamasemJak pisaliśmy w portalu TVP.Info, zawieszenie broni między Izraelem i Hamasem ratyfikowano w zeszłym tygodniu, a pierwsi zakładnicy wrócili już do domów. Sobotnia wymiana więźniów jest kolejną rundą, do następnej dojdzie za tydzień - do Izraela ma wrócić kolejnych trzech obywateli, wcześniej Hamas zobowiązał się przedstawić informacje na temat stanu ich zdrowia.Obecna kolejność uwalniania więźniów jest inna, niż zakładano, co wypomniał Hamasowi izraelski premier, jednak po naradzie z doradcami zadecydował, że uchybienie nie jest aż tak duże, by zrywać całą umowę. I tak porozumienie trwa już dłużej niż ostatnio. W listopadzie 2023 r. zawarto porozumienie, które przetrwało tylko tydzień. Wówczas Hamas wypuścił 100 zakładników w zamian za 240 kobiet i dzieci przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. które przetrwało jednak tylko tydzień.Wojna zniszczyła znaczną część mocno zurbanizowanej Gazy, zabiła ponad 46 000 osób i kilkakrotnie przesiedliła większość przedwojennej populacji enklawy, liczącej 2,3 mln osób, według lokalnych władz.Czytaj także: Reżim Putina skazał prawników Nawalnego. Ostra reakcja USAPoza zakończeniem walk przedmiotem porozumienia była kwestia uwolnienia przez Hamas zakładników, których wzięto do niewoli, gdy palestyńska organizacja terrorystyczna zaatakowała Izrael 7 października 2023 r. W efekcie tej napaści Izrael dokonał brutalnego odwetu w Strefie Gazy, który trwał 15 miesięcy.Izraelska napaść na Strefę Gazy sprawiła, że do Hamasu dołączyło od 10 do 15 tysięcy bojowników – wynika z ustaleń amerykańskiego wywiadu. W raporcie przedstawionym w Kongresie oceniono, że podobna liczba bojowników została zabita przez izraelską armię.