Oświadczenie Muzeum II Wojny Światowej. Kandydat na urząd Prezydenta RP Karol Nawrocki, będąc dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, wynajmował tam luksusowy apartament, nie ponosząc za to żadnych kosztów. Sprawa wywołała wiele kontrowersji. Placówka wydała specjalne oświadczenie, w którym neguje tłumaczenia Nawrockiego. Sprawę kilka dni temu opisała „Gazeta Wyborcza". Według jej doniesień, Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w latach 2020-2021 zarezerwował łącznie 197 noclegów w apartamencie Deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym. Z ustaleń gazety wynika, że kandydat na prezydenta popierany przez PiS ani razu nie zapłacił za nocleg, mimo że jego dom znajdował się 5 km dalej. Karol Nawrocki tłumaczył się z tych zarzutów, bagatelizując jednocześnie publikację. Na konferencji w Zakopanem mówił, że korzystał z pokoju tylko na czas covidowej kwarantanny. Zdaniem kandydata na prezydenta to „urojone rozliczenia”, które mają przykryć obecne zmiany w gdańskim muzeum.Placówka w związku z jego wyjaśnieniami, wydała specjalne oświadczenie. Komentuje w nim zarzuty, jakie kandydat na prezydenta wysuwa pod adresem muzeum.Oświadczenie Muzem II Wojny ŚwiatowejOdnosząc się do słów Karola Nawrockiego, byłego dyrektora MIIWŚ w Gdańsku, które padły podczas jego konferencji prasowej w Zakopanem 22 stycznia 2025 r., uprzejmie informujemy, że:1. Nie jest prawdą, że apartamenty i pokoje gościnne usytuowane w gmachu muzeum powstały jako mieszkania przeznaczone dla poprzedniej dyrekcji. Ani dyrektor prof. Paweł Machcewicz, ani żaden z jego zastępców nie spędzili w tych pomieszczeniach nawet doby.2. Nie jest prawdą twierdzenie, że to dopiero Karol Nawrocki zadecydował o udostępnieniu w/w apartamentów i pokoi w celach komercyjnych – na wynajem zostały przewidziane już na etapie projektowania budynku muzeum. Zyski z ich najmu miały zasilać budżet instytucji oraz obniżać koszty organizowanych wydarzeń poprzez udostępnianie pokojów gościom (prelegentom, historykom, artystom, muzealnikom).3. Nie jest również prawdą, że przez cały okres pandemii apartamenty i pokoje w gmachu muzeum pozostawały wyłączone z użytku. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii całkowite zamknięcie hoteli nastąpiło 1 kwietnia 2020 r., a od 5 maja 2020 r. mogły one ponownie przyjmować gości. Całkowite zamknięcie trwało więc 36 dni. Ograniczenia w prowadzeniu działalności hotelarskiej wprowadzane w późniejszym czasie nie miały charakteru bezwzględnego. Tymczasem Karol Nawrocki blokował apartament Deluxe w sumie przez 200 dni. Wśród 15 rezerwacji, których dokonał, odnotowano 10 dziesięciodniowych lub krótszych oraz 5 na okres dłuższy niż 10 dni.Te ostatnie miały miejsce w następujących terminach:08.08.2020–30.08.202004.10.2020–01.11.202001.11.2020–12.11.202012.11.2020–04.12.202028.12.2020–01.04.2021.W podanym okresach apartament nie mógł być dostępny dla innych osób. Stoi to w sprzeczności z twierdzeniem Karola Nawrockiego, który na konferencji w Zakopanem powiedział: „nigdy tam nie mieszkałem dłużej ciągiem niż 10 dni”.4. Karol Nawrocki twierdzi, że w okresie pandemii dwukrotnie odbywał w apartamencie Deluxe kwarantannę. Z dokumentacji wynika, że było tak jedynie raz i trwało to 10 dni.5. Nasze zdziwienie budzi również wypowiedź Karola Nawrockiego, dotycząca spotkań służbowych, które odbywał w należącym do kompleksu muzealnego apartamencie. Informujemy, że w gmachu muzeum znajduje się obszerny gabinet dyrektorski oraz sala konferencyjna przeznaczone do przyjmowania gości z kraju i zagranicy. Nie ma jakiejkolwiek potrzeby, aby wykorzystywać w takich celach apartamenty i pokoje gościnne.6. Karol Nawrocki utrzymuje, że zajmował apartament Deluxe w celu wypełniania obowiązków służbowych. Tymczasem pozostawał on do jego dyspozycji przez 16 dni jego urlopu wypoczynkowego, a więc w czasie, gdy nie świadczył on pracy.Zobacz także: Nawrocki zajmował luksusowy apartament. „Nie zapłacił ani grosza”7. Nie jest uprawnione twierdzenie Karola Nawrockiego, że obecne władze Muzeum prowadzą celowy „atak” na jego osobę. Muzeum II Wojny Światowej, działając na podstawie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, jest zobowiązane do udzielenia odpowiedzi na skierowane do niego pytania. Uprzejmie informujemy, że wszelkie dane na temat apartamentów funkcjonujące w obiegu publicznym zostały przez nas udostępnione w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.