Jest apel do ministerstwa. Niedawno doszło do wycieku danych osobowych z firmy EuroCert, która świadczy usługę kwalifikowanego podpisu elektronicznego dla Ministerstwa Finansów i Krajowej Administracji Skarbowej. Związki zawodowe KAS zaapelowały do Ministerstwa Cyfryzacji, aby zmienić prawo, co pozwoli na unikniecie takich sytuacji w przyszłości. – Trzeba się temu przyjrzeć – przyznał Michał Gramatyka, wiceszef resortu. Firma EuroCert, która świadczy usługi kwalifikowanego podpisu elektronicznego, padła ofiarą ataku hakerskiego, do którego doszło 12 stycznia w nocy.„W wyniku ataku doszło do nielegalnego pobrania danych osobowych części naszych klientów. Trwa ustalanie skali zdarzenia. Sprawę traktujemy z najwyższą powagą. Jesteśmy na etapie informowania naszych klientów o możliwych zagrożeniach i sposobach przeciwdziałania” – poinformował Eurocert.Spółka świadczy usługi dla Ministerstwa Finansów i podległych mu jednostek, między innymi Krajowej Administracji Skarbowej. Związki zawodowe KAS zaapelowały do ministra cyfryzacji, aby zmienić prawo. Związkowcy obawiają się, że mogły wyciec dane funkcjonariuszy KAS, ich numery PESEL i dowodów osobistych.Resort zapowiada zmianę przepisów– Nietrudno sobie wyobrazić, że przestępcy czy nieuczciwe podmioty w ramach utrudnienia postępowania podatkowego mogą takie dane wykorzystać przeciwko osobom prowadzącym te postępowania – powiedział RMF FM Patryk Górski, szef zespołu prawnego Związku Zawodowego „Alternatywa” w KAS.Związkowcom chodzi o usunięciu numerów PESEL z certyfikatu. Ministerstwo przyznaje, że ustawa jest przestarzała i takich danych jak PESEL nie musi już być w podpisach kwalifikowanych.– Argument podnoszony przez związki zawodowe KAS jest racjonalny. Trzeba się temu przyjrzeć – zapowiedział wiceminister cyfryzacji Michała Gramatyki. Związkowcom chodzi o usunięciu numerów PESEL z certyfikatuCzytaj także: Kryptozłodzieje Kima. Reżim kradnie na potęgę, by finansować zbrojenia