Awantura w Sulejówku. Uczniowie protestują. – Policjanci są po to, żeby nie doszło do zakłócenia ładu i porządku – powiedziała w rozmowie z TVP.Info Paula Antolak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego oraz Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Paderewskiego zostali wyproszeni ze szkoły po tym, jak pojawiła się informacja o rozpyleniu gazu w placówce. Według uczniów, zrobiono to specjalnie w odpowiedzi na ich sprzeciw wobec odwołania dyrektorki. Służby jednak nie potwierdzają tej wersji wydarzeń.Burmistrz Sulejówka, Arkadiusz Śliwa spotkał się z uczniami i rodzicami na boisku szkolnym, gdzie wyjaśniał powody dla których odwołano panią dyrektor Jolantę Oniszk-Palacz. Według włodarza, pani dyrektor „zarządza szkołą w sposób niegospodarny”. Uczniowie szkoły deklarują jednak, że nie oddadzą „kochanej pani dyrektor”. Sprawa ma też drugie dno z uwagi na plany magistratu, by przekształcić zespół szkół w liceum ogólnokształcące, czemu także sprzeciwiają się uczniowie, twierdząc, że „szkoła jest super”. Czemu ma służyć zmiana? Zmiany w strukturze szkoły powodują rozwiązanie umów z jej pracownikami. Według osób zebranych przy szkole, prawdziwym powodem jest chęć odwołania dyrektorki przez burmistrza.Zobacz także: Bez łazienek, ogrzewania, za to z pluskwami i grzybem. Dramat lokatorówKontrola w szkoleW rozmowie z TVP Info, Jolanta Oniszk-Palacz, dyrektorka szkoły w Sulejówku stwierdziła, że „cała sprawa zaczęła się w czerwcu 2024 roku”.– Od pięciu lat byłam dyrektorką tej szkoły. O 12:00 dostałam wypowiedzenie z posady dyrektora, jednak – mam nadzieję – pozostanę w niej nauczycielką. Jaka była przyczyna? Zarzucano mi różne rzeczy. Sytuacja zaczęła się w czerwcu, kiedy pan burmistrz przysłał do nas kontrole. Potrwała dwa miesiące, a na końcu dostaliśmy z niego protokół z 12-stoma zaleceniami – relacjonowała dyrektorka.Oniszk-Palacz przekonuje, że wszystkie zalecenia zostały wypełnione, jednak burmistrz nie przysłał osoby, która by to sprawdziła.– Nie zapoznałam się jeszcze z tym dokumentem (decyzją o odwołaniu – przyp. red.), zrobię to razem z moim mecenasem i wtedy podejmiemy odpowiednie dalsze kroki – zapowiedziała dyrektorka.O 18:00 ma rozpocząć się sesja Rady Miasta, która ma zdecydować o przyszłości szkoły i losie odwołanej dyrektorki. Burmistrz dalej jednak znajduje się na boisku, ponieważ młodzież zagrodziła mu drogę.Zobacz też: Śmierdzący problem. Odpady od lat składowane w centrum miasta