„Konflikt, który wymaga globalnych rozwiązań”. Wojna Rosji przeciwko Ukrainie nie może skończyć się złym porozumieniem, bo Władimir Putin będzie wtedy „przybijał piątki” z liderami Korei Północnej, Iranu i Chin – mówił w czwartek sekretarz generalny NATO Mark Rutte podczas „ukraińskiego śniadania” w szwajcarskim Davos. Prezydent Andrzej Duda wskazał, że „wojna w Ukrainie wymaga globalnych rozwiązań”. Rutte wraz między innymi z prezydentem Dudą wziął udział w organizowanym przez fundację Wiktora Pinczuka podczas Forum Ekonomicznego w Davos „ukraińskim śniadaniu” na temat sytuacji broniącej się przed Rosją Ukrainy.– Nie możemy pozwolić, by w XXI wieku jedno państwo najeżdżało drugie i próbowało je kolonizować – powiedział Rutte. Zwracał uwagę na współpracę Rosji z Chinami, Koreą Północną oraz Iranem. – To świadczy o tym, że to nie jest wyłącznie konflikt europejski, ale sprawa światowej geopolityki – podkreślił.Jak ocenił, jeżeli wojna na Ukrainie zakończy się „złym porozumieniem”, to „będzie to tylko znaczyło, że zobaczymy, jak Władimir Putin będzie przybijał piątki z liderami Korei Północnej, Iranu i Chin”. – Na to nie możemy się zgodzić; z perspektywy geopolityki byłoby to wielkim błędem – powiedział Rutte.Szef NATO przestrzega przed porażką Ukrainy– Jeżeli Ukraina przegra, będzie to znaczyło tyle, że w ramach NATO nie będziemy tylko mówili o wydawaniu 3 proc. PKB na obronność zamiast 2 proc., ale zaczniemy potrzebować dodatkowych bilionów, by przywrócić odstraszanie Sojuszu – ocenił sekretarz generalny NATO.Rutte przestrzegł też, żeby „nie zasiadać do stołu negocjacyjnego bez Putina”, to znaczy nie rozważać możliwych ustępstw ze strony Ukrainy przed rozpoczęciem negocjacji; podkreślał też konieczność stałego zwiększania wsparcia dla Ukrainy.Zwrócił uwagę, że w negocjacjach pokojowych kluczowe będzie wynegocjowanie trwałego pokoju – to jest takiego, którego warunki nie pozwolą na kolejną napaść Rosji na Ukrainę. – Żeby pokój był trwały, musimy zapewnić, by Putin nigdy, przenigdy nie spróbował w przyszłości zająć choćby kilometra kwadratowego Ukrainy – powiedział Rutte.– Naszym zadaniem jest zapewnić Ukrainie jak najlepszą pozycję, gdy rozmowy się zaczną. A gdy się skończą – by ten pokój, który zostanie wynegocjowany, był trwały i nigdy nie został podważony – oświadczył sekretarz generalny NATO. Podkreślił także, że jasne musi być, że Putin nie może dysponować żadną formą „weta”, jeśli chodzi o dołączenie danego kraju do NATO.Prezydent Duda o pokojowym rozwiązaniuPrezydent Polski podkreślił, że nie każde pokojowe rozwiązanie wojny jest w interesie Ukrainy, Polski i naszej części Europy oraz Unii Europejskiej. Zaznaczył, że mowa o krajach, które przez lata były za tak zwaną żelazną kurtyną i były traktowane jako rosyjska strefa wpływów.Zdaniem prezydenta trzeba przyjąć plan gwarancji pokoju dla Ukrainy oraz jej suwerenności i poszanowania przez Rosję prawa międzynarodowego; prawa, które – jak zaznaczył – zostało przez ten kraj pogwałcone.Andrzej Duda ocenił, że błędem jest zadawanie pytania, jak zachęcić Putina, by usiadł do stołu negocjacyjnego i chciał rozmawiać o pokoju. W opinii prezydenta należy raczej sprawić, by to „Putin błagał Ukrainę i jej sojuszników, by mógł przy tym stole zasiąść”. Polski przywódca zaznaczył, że wojna w Ukrainie „to nie konflikt lokalny, a globalny, zatem wymaga globalnych rozwiązań”.Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił w Davos w rozmowie z Bloomberg TV, że zakończenie wojny na Ukrainie powinno być zwycięstwem prezydenta USA Donalda Trumpa, a nie Putina. – Putin jest dla niego nikim. Ameryka jest o wiele silniejsza, Europa jest o wiele silniejsza. Chiny są o wiele silniejsze niż Rosja – mówił przywódca.Podkreślił, jak ważne jest opracowanie wspólnego planu działań przed rozpoczęciem negocjacji z Rosją w sprawie zakończenia wojny. – Myślę, że wszyscy z nas, którzy naprawdę chcą zakończyć wojnę, którzy chcą ją szybko zakończyć, jeśli to możliwe, muszą posiadać plan zanim nawiążemy kontakt z Putinem. Wierzę, że leży to w interesie Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Europy jako całości. Leży to w interesie Ukrainy i naszego narodu – zaznaczył.Zbrodnie wojenne RosjanTymczasem Rosjanie nie ustają w popełnianiu zbrodni wojennych. W nocy i nad ranem zaatakowali miasto Zaporoże przy użyciu rakiet. Według wstępnych szacunków zginęła jedna osoba, a ponad 20 zostało rannych. Liczba ofiar i rannych może się zwiększać, bo trwa akcja ratunkowa.Wśród rannych jest niemowlę. Poszkodowani zostali też pracownicy służb ratunkowych i remontowych, którzy usuwali skutki poprzednich ataków, bowiem przed ostrzałem rakietowym Rosjanie zaatakowali Zaporoże za pomocą dalekosiężnych dronów. W mieście kilkadziesiąt tysięcy odbiorców nie ma prądu.Okupanci prowadzą też ofensywę między innymi na Donbasie. Celem jest strategicznie położone miasto Pokrowsk, wokół którego minionej doby doszło do 62 ataków. Rosjanie ponoszą przy tym ogromne straty. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że wyeliminowano 1340 żołnierzy wroga (zabitych i rannych; około 825 320 od początku pełnoskalowej agresji) oraz między innymi 6 czołgów (9850), 12 opancerzonych wozów bojowych piechoty (20 497) i 62 systemy artyleryjskie (22 256).Czytaj więcej: Pomoc, na której można zarobić. Tak Ukraina chce przyciągnąć sojuszników