Zadała szyku. Długa, granatowa suknia od Adama Lippesa, czarne czółenka i dopasowany kapelusz od Erika Javitsa - Melania Trump zachwyciła strojem na zaprzysiężenie męża. Internet zdominowały pozytywne komentarze. Strój Melanii Trump na zaprzysiężenie męża to temat, w pewnym sensie, tabu. Osiem lat temu najwięksi projektanci solidarnie odmówili żonie prezydenta-elekta zaprojektowania sukni na to wyjątkowe wydarzenie. Wyłamał się tylko Ralph Lauren, którego w kolejnych miesiącach spotkał z tego powodu spory ostracyzm.Strojem z 2017 roku Melania Trump „zszokowała świat”. Zakładając pudrowy, niebieski garnitur, przypominający stroje noszone przez Jackie Kennedy, pokazała, że podchodzi do roli Pierwszej Damy bardzo poważnie. Choć nie zawsze imponowała wyczuciem, styliści i eksperci modowi doceniali, że nie kopiowała rozwiązań stosowanych przez poprzedniczki: z Michelle Obamą, rozsławiającą wyluzowane, niedrogie zestawy (inspirowana poniekąd przez Kate Middleton), na czele. Eksperci od stylu wydają się zgadzać, że styl Melanii Trump jest bardziej „aspiracyjny”, z naciskiem na projekty z wysokiej klasy domów mody, takich jak Dior i Versace. „Przyciągają ją projektanci, którzy mają pieczęć zatwierdzenia przez modowy establishment pod względem sylwetki, lubi ubrania, które mają strukturę, które często mają talię. Lubi ołówkowe spódnice. Lubi ostre ramiona. Często nosi garnitury inspirowane wojskiem” – wyjaśniła Vanessa Friedman, ekspertka modowa New York Times, na łamach ABC.Na drugą inaugurację męża zdecydowała się na prosty, choć efektowny zestaw: granatową, długą suknię, czarne czółenka i kapelusz z białym paskiem. W sieci dominują zachwyty. Wielu komentatorów docenia staranność, z jaką do swojej roli podchodzi Melania Trump. I czekają na więcej...