To już kolejny wilk, który zginął w Kampinosie. W poniedziałek rano samochód potrącił wilka z Kampinoskiego Parku Narodowego. Do zderzenia doszło na drodze wojewódzkiej 580 między Zaborówkiem a Zaborowem. Świadkowie wypadku twierdzą, że auto jechało z nadmierną szybkością, a kierowca nie zatrzymał się po uderzeniu w zwierzę. Do wypadku doszło w poniedziałek o 7.35 na drodze wojewódzkiej 580 między Zaborówkiem a Zaborowem, w eksklawie Klomby, należącej do Kampinoskiego Parku Narodowego. Wilk został potrącony przez samochód – poinformował na stronie internetowej KPN.Jak relacjonują świadkowie, auto nawet się zatrzymało, a kierowca jechał z nadmierną szybkością. Kilka minut po zdarzeniu na miejscu pojawili się pracownicy KPN oraz policja.– Wilk żył jeszcze przez kilkanaście minut, ale obrażenia narządów wewnętrznych i głowy spowodowały silny krwotok, w wyniku którego skonał jeszcze przed przyjazdem weterynarza. Był to dorodny, dorosły samiec, który za dwa-trzy tygodnie miał mieć okres godowy. Niestety nie dożył – napisał kierownik działu nauki i monitoringu parku.Apel do kierowcówTo kolejne potrącenie zwierzęcia w tym rejonie. Pod koniec marca 2018 roku w tym samym miejscu był wypadek ze słynnym wilkiem Kampinos, z pierwszego kampinoskiego miotu wilczego po 50-letniej przerwie. Na szczęście, po kilkumiesięcznej rehabilitacji zwierzę wróciło do lasu.Kilka dni temu doszło w tym rejonie do potrącenie byka jelenia, którego trzeba było uśpić po wypadku.– Takich zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt jest dużo na drogach wewnątrz i wokół Kampinoskiego Parku Narodowego. Przyczyną, jak zwykle, są nadmierna prędkość i niezachowanie szczególnej ostrożności na odcinkach drogowych przy lesie, gdzie żyją dzikie zwierzęta. Najwięcej wypadków ze zwierzętami ma miejsce w godzinach porannych – przestrzega KPN.Jak dodaje, to już piąty wilk, który zginął na drogach w Puszczy Kampinoskiej w ostatnich latach. KPN apeluje do kierowców o ostrożną jazdę w Kampinosie i jego okolicach.Czytaj także: Mazury jak sawanna. Można spotkać antylopę