To nie była dobra kryjówka. Wyjątkową desperacją wykazała się 35-latka z Jaworzyny Śląskiej (woj. dolnośląskie), poszukiwana do odbycia kary 23 dni aresztu za kradzież. Kobieta schowała się w szafie licząc, że policjanci nie zajrzą tam podczas przeszukania. Policjanci z Jaworzyny Śląskiej namierzyli lokal, w którym miała ukrywać się kobieta ścigana za niestawienie się do zakładu karnego, celem odbycia kary ponad trzech tygodni aresztu. Drzwi otworzyła im znajoma poszukiwanej, która przekonywała, że nie wie, gdzie jest poszukiwana kobieta. – Funkcjonariusze w takich przypadkach sprawdzają dokładnie wszystkie miejsca, w których mogą przebywać osoby poszukiwane. Tak właśnie było i tym razem. Już na samym początku przejrzeli wszelkie kryjówki, w których mogła się ukryć ścigana i szybko ją znaleźli – mówi portalowi TVP.Info asp. Magdalena Ząbek oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Okazało się, że 35-letnia kobieta ukryła się w szafie. Prosto z wnętrza mebla została doprowadzona do jednostki policji. Po dokonaniu stosownych czynności procesowy przewieziono ją do aresztu, w którym spędzi najbliższe 23 dni. Czytaj także: Ukrył się w sprytnym schowku, ale policjantów nie zwiódł. Skrytkę zamienił na celę