Władze zaniepokojone spadającą populacją. Podległe chińskiemu rządowi Krajowe Biuro Statystyczne (NBS) poinformowało, że populacja kraju zmalała w ubiegłym roku, już po raz trzeci z rzędu. Wskazuje to na kolejne wyzwania demograficzne dla drugiego pod względem liczby ludności kraju na świecie, który zmaga się obecnie zarówno ze starzeniem się społeczeństwa, jak i rosnącym niedoborem osób w wieku produkcyjnym. Z raportu wynika, że na koniec grudnia 2024 roku populacja Chin wynosiła 1,408 miliarda, co oznacza spadek o 1,39 miliona w porównaniu z rokiem poprzednim. Agencja Associated Press zwraca uwagę, że podobny trend jest obserwowany wśród rozwiniętych krajów Azji Wschodniej – w Japonii, Korei Południowej czy podległym Chinom Hongkongu również odnotowano gwałtowny spadek liczby urodzeń.W ubiegłym roku w Chinach urodziło się 9,54 mln dzieci, ze wskaźnikiem żywych urodzeń wynoszącym 6,77 na tysiąc mieszkańców. Rok wcześniej na świat przyszło 9,02 mln dzieci, co było najniższą liczbą od czasu rozpoczęcia statystyk w 1949 roku. W tym samym czasie zmarło około 10,93 mln osób, natomiast współczynnik zgonów na tysiąc mieszkańców wzrósł do 7,76, osiągając najwyższy poziom od pięciu dekad.Powody ujemnego przyrostu naturalnego są niezmienne. Rosnące koszty utrzymania sprawiają, że młodzi ludzie odkładają lub wykluczają zawieranie małżeństwa oraz posiadania dzieci. Jednocześnie przedłużają edukację, by poświęcić się karierze zawodowej. W efekcie – chociaż ludzie żyją dłużej – to nie wystarcza, aby nadążyć za tempem nowych urodzeń.Populacja Chin malejePopulacja Chin stale maleje od lat 80. XX wieku, ale w 2022 roku liczba zgonów przewyższyła liczbę urodzeń po raz pierwszy od okresu Wielkiego Głodu w 1961 roku.Władze w Pekinie zniosły w 2016 roku rygorystyczną „politykę jednego dziecka”, wdrożoną w latach 80. z obawy o przeludnienie, a pięć lat później zezwoliły parom na posiadanie trojga dzieci. Mimo to zdaniem części ekspertów chęć młodych ludzi do posiadania dzieci nie zmieniła się znacząco, a średni wiek zawierania małżeństwa i narodzin pierwszego dziecka wciąż rośnie.Problemem jest również nierównowaga płci – oficjalnie na każde 100 kobiet przypada 104,34 mężczyzn 689,19 mln do 719,09 mln), chociaż niezależni analitycy sugerują, że nierównowaga tak jest znacznie wyższa.Niedofinansowany system emerytalnyAP ocenia, że podczas gdy wydatki na wojsko czy efektowne projekty infrastrukturalne stale rosną, chiński i tak już słaby system ubezpieczeń społecznych chwieje się. Coraz więcej Chińczyków odmawia płacenia składek na niedofinansowany system emerytalny.Ze statystyk wynika, że już teraz ponad jedna piąta populacji ma 60 lat lub więcej – oficjalna liczba to 310,3 miliona, czyli 22 proc. całej populacji. Przewiduje się, że do 2035 roku odsetek ten przekroczy 30 proc., co wywołuje na temat podniesienia wieku emerytalnego. Już teraz z powodu mniejszej liczby uczniów niektóre puste szkoły i przedszkola są przekształcane w placówki opiekuńcze dla osób starszych.Rząd wprowadził zachęty, w tym wypłaty pieniężne, za posiadanie do trójki dzieci oraz pomoc finansową na pokrycie kosztów mieszkaniowych, ale na razie przyniosło to jedynie tymczasowe efekty. Kluczowe są jednak działania demograficzne na rzecz gospodarki, inaczej – ocenia AP – Chiny „zestarzeją się, zanim się wzbogacą”.Czytaj więcej: Chiny zbudowały nowy typ broni. Siła porównywalna do wybuchu jądrowego