Sytuacja gospodarcza się pogarsza. Szef jednego z największych państwowych banków Rosji powiedział, że „absurdalnym” jest pomysł przedstawiony w listopadzie, który zakłada możliwość zamrożenia depozytów Rosjan, by uniknąć utrudniającej walkę z inflacją paniki klientów i wycofywania pieniędzy. Andriej Kostin, szef jednego z największych banków w Rosji VTB był częścią delegacji rosyjskiego premiera podczas wizyty w Wietnamie. Podczas rozmów na szczycie – jak pisze „The Moscow Times”, odniósł się do powracającej co jakiś czas groźby zamrożenia depozytów bankowych Rosjan.Inflacja w Rosji coraz wyższaÓw pomysł nie pochodzi z anonimowego szemranego forum internetowego. O takiej możliwości mówił w listopadzie w audycji radiowej Aleksiej Zubets, dyrektor Instytutu Badań Społeczno-Ekonomicznych Uniwersytetu Finansowego w Rosji. Tłumaczył, że Rosjanie zgromadzili na depozytach spore sumy, korzystając w ten sposób na rekordowo wysokich stopach procentowych. Gdyby Bank Centralny zaczął je obniżać, ludzie rzuciliby się do banków, by je wycofać i wprowadzić na rynek. A wówczas – zdaniem Zubetsa – władze mogłyby podjąć decyzję o całościowym lub częściowym zamrożeniu depozytów, by taki zalew gotówki nie wywołał galopującej inflacji, pogarszając sytuację gospodarczą.Andriej Kostin, tłumacząc ewentualność mrożenia depozytów, powiedział, że byłby to bardzo niepopularny ruch, a do tego nielogiczny. Jego zdaniem nie ma żadnych powodów do wprowadzania takich rozwiązań. Zobacz też: Kreml mobilizuje skarbówkę. Rekordowe kary podatkowe dla RosjanA jednak w społeczeństwie najwyraźniej panują pewne obawy, bo do sprawy odniósł się też rosyjski Bank Centralny, który na posiedzeniu 13 stycznia zadecydował o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Jak na razie na froncie walki z inflacją Rosjanie ponoszą sromotną klęskę. Tamtejszy urząd statystyczny poinformował w środę, że w ciągu roku inflacja wzrosła o 9,52 proc., a ceny żywności nie stały tak wysoko od 15 lat.Bank w komunikacie zapewniał, że pomysł mrożenia to „nonsens”, a oszczędności obywateli już pracują na rzecz gospodarki, bo dzięki nim banki finansują kredytobiorców. Bank zapowiedział też, że najbliższa obniżka stóp procentowych, zależnie od sytuacji gospodarczej, nastąpi w 2025 lub 2026 r.