W tle żądania dotyczące palestyńskich więźniów. Premier Izraela podjął decyzję o niezwoływaniu w czwartek posiedzenia rządu, na którym miało zostać zatwierdzone porozumienie z Hamasem o zawieszeniu broni. Przyczyną mogło być żądanie strony palestyńskiej dotyczące wyboru więźniów do zwolnienia. Wieczorem poinformowano, że gabinet zbierze się w piątek, by omówić porozumienie. Jak poinformował portal Times of Israel, zdaniem rządu Hamas – wbrew wynegocjowanej umowie – „żąda prawa do (dokonania wyboru) spośród tych morderców”. Tymczasem zgodnie z projektem umowy, do której dotarł portal, do zwolnienia przeznaczeni byliby więźniowie „z listy zaakceptowanej przez obie strony”.W izraelskich więzieniach odsiadują wyroki terroryści skazani za zabójstwa i śmiercionośne zamachy.Kolejnym przedmiotem sporu mogła być kwestia stopniowego wycofywania sił izraelskich z tzw. korytarza filadelfijskiego – ocenił „starszy rangą dyplomata”, z którym rozmawiał portal. Korytarz filadelfijski to teren przygraniczny między Strefą Gazy a Egiptem.Zobacz również: „Tortury” w izraelskim więzieniu? Szokujące relacje PalestyńczykówCytowany dyplomata wyjaśnił, że siły izraelskie pozostaną w korytarzu „podczas całego 42-dniowego pierwszego etapu”. Armia pozostanie na miejscu w tej samej liczbie, choć będzie „rozdzielona” inaczej pomiędzy posterunki, patrole, punkty obserwacyjne i oddziały kontroli – wyjaśnił.Dopiero 16. dnia obowiązywania porozumienia – przekazał dyplomata – zaczną się rokowania dotyczące zakończenia wojny. A jeżeli „Hamas nie wyrazi zgody na żądania Izraela, armia pozostanie w korytarzu również 42. i 50. dnia”.Co przewiduje porozumienie Izraela z Hamasem?Z uzyskanej przez redakcję kopii projektu umowy wynika, że Izrael „podczas pierwszego etapu będzie stopniowo redukować obecność armii w korytarzu zgodnie z załączonymi mapami i umową stron”. Natomiast w 42. dniu „armia rozpocznie wycofywanie się (z korytarza), które zakończy nie później niż 50. dnia”. Zgodnie z projektem umowy podczas pierwszego etapu palestyńskie ugrupowania terrorystyczne miałyby stopniowo uwolnić 33 uprowadzonych zakładników.Zobacz też: Ataki kilka godzin po zawarciu porozumienia. Dziesiątki ofiar w GazieIzrael miałby również rozpocząć stopniowy wycofywanie sił z gęsto zaludnionych obszarów Strefy Gazy, łącznie z tzw. korytarzem Netzarim, tj. drogą przecinająca to terytorium na pół i dzieląca je na część północną i południową. Wycofywane oddziały miałyby się przemieścić do przygranicznego obszaru, sięgającego na 700 m w głąb strefy.Przejście graniczne Rafah między Egiptem i Strefą zostałoby otwarte dla rannych i cywilów wtedy, kiedy uwolnione zostałyby wszystkie uprowadzone z Izraela kobiety.