Raport z Ukrainy. Rosja kolejny raz atakowała Ukrainę dronami. Sztab w Kijowie przekazał, że udało się strącić 34 z 55 maszyn wymierzonych w 11 regionów. Pozostałe nie dotarły do celu, prawdopodobnie zostały uszkodzone przez elektroniczną zaporę. Także Ukraińcy zaatakowali na terytorium wroga. W nocy ze środy na czwartek ukraińskie drony zaatakowały skład ropy naftowej w rejonie Liskińskim w obwodzie woroneskim Federacji Rosyjskiej. Obiekt ten został również zaatakowany wcześniej. Gubernator obwodu Aleksandr Gusiew przekazał, że akcja gaśnicza trwała do rana.Urzędnik przekazał, że w ataku wykorzystano co najmniej 10 bezzałogowców. „Na początkowym etapie gaszenie pożaru było utrudnione przez groźbę powtarzających się ataków. Obecnie wzmocnione ekipy strażackie gaszą pożar kilku zbiorników”. Zapewnił, że nie ma ofiar śmiertelnych, a mienie obywateli nie zostało zniszczone.Atak na gospodarstwoRosjanie skupiają się na obiektach cywilnych. W środę wieczorem uderzyli dronami w przedsiębiorstwo rolnego w obwodzie czernihowskim. Zniszczony został między innymi budynek, w którym przechowywano 2 tysiące ton kukurydzy.Jeden ze strąconych rosyjskich bezzałogowców uszkodził również infrastrukturę energetyczną w obwodzie połtawskim. Ponad 300 gospodarstw domowych zostało odciętych od prądu. Obwodowy Zarząd Wojskowy poinformował, że inżynierowie pracują nad przywróceniem dostaw.Minionej doby na froncie do 124 starć. Najwięcej – 56 – na odcinku Pokrowskim w obwodzie donieckim. Rosjanie atakują mimo gigantycznych strat. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że wyeliminowano 1480 żołnierzy wroga (zabitych i rannych; około 814 150 od początku pełnoskalowej agresji) oraz między innymi 11 czołgów (9791), 20 opancerzonych wozów bojowych piechoty (20 368) i 40 systemów artyleryjskich (22 015).Czytaj więcej: Echa wizyty Zełenskiego. „Rosja dąży do tego, żeby zaatakować kolejne państwa”