50 mld rubli rocznie w pensjach. Nawet 1,6 tys. pracowników Gazpromu może stracić pracę. Rosyjski gigant gazowy odnotował wielomiliardowe straty z powodu utraty europejskiego rynku stanowiącego dwie trzecie zbytu. Zdaniem rosyjskich mediów spółka rozważa możliwość zwolnienia aż 1,6 tys. osób. Wnieść o to miała wiceprezeska zarządu Elena Iljuchina. Obecnie Gazprom wydaje na pensje 4,1 tys. pracowników centrali ok. 50 mld rubli rocznie.Powrót do połowy lat 70.Odcinając dostawy gazu ziemnego do większości krajów europejskich, Gazprom stracił dwie trzecie rynku zbytu. W 2023 r. dostawy koncernu do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw wyniosły 69 mld m sześciennych i były najniższe od 1985 r., a eksport do Europy spadł do 28 mld m sześciennych, czyli do poziomu z drugiej połowy lat 70., jak podkreślił serwis Moscow Times.Czytaj także: Uczą się tureckiego, by pompować gaz dla PutinaW 2024 r. przetłaczanie gazu do Europy nieznacznie wzrosło, jednak nadal było ok. 5,5 razy niższe niż przed atakiem Moskwy na Ukrainę. Nadzieje, jakie Kreml pokładał w Chinach, którym Władimir Putin proponował zwiększenie zakupów gazu do 100 mld m sześciennych rocznie, okazały się płonne.Kontrakt upadł Chiński przywódca Xi Jinping nie podpisał kontraktu na budowę gazociągu Siła Syberii 2, a uruchomiony pod koniec 2019 roku rurociąg Siła Syberii 1 zrekompensował Gazpromowi zaledwie jedną czwartą dotychczasowych dostaw do Unii Europejskiej.Czytaj także: Budowa elektrowni jądrowej? Idzie „zgodnie z terminami”Od piątku, kiedy USA nałożyły na Rosję kolejny pakiet sankcji, wymierzony głównie w sektor ropy i gazu, wartość notowanych na giełdach akcji rosyjskich koncernów naftowych spadła o 3,5 mld dolarów.