Ministra doszukała się pomyłki. Ministra edukacji Barbara Nowacka odniosła się na platformie X do słów Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa MON i wicepremiera, który stwierdził w niedzielę, że przedmiot edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowy. – Edukacja zdrowotna w szkołach będzie przedmiotem nieobowiązkowym, o udziale w nim będą decydować rodzice; myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii – prawicowej czy lewicowej – powiedział w niedzielę szef MON i lider PSL. W sobotę Szczecinie, a w Krakowie i Radomiu w niedzielę odbyły się protesty w związku z wprowadzeniem od roku szkolnego 2025/2026 tego przedmiotu do szkół.Czytaj także: Hejt kibiców na Jasnej Górze. Nawrocki: Cenię kibicowski zmysł„Ktoś znów pomylił MON z MEN, jak czytam” – Nowacka zareagowała na słowa Kosiniaka-Kamysza. Kosiniak-Kamysz przekonywał, że rozmawiał na temat z ministrą Nowacką, ministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Siemoniakiem oraz z premierem Donaldem Tuskiem. Według wcześniejszych zapowiedzi MEN przedmiot miał być obowiązkowy.