„Najbardziej atakowane państwo w UE”. Sianie dezinformacji – w tym specjalizowała się kolejna grupa, która chciała wpłynąć na wynik wyborów w Polsce. Zidentyfikowanie zespołu potwierdził wicepremier Krzysztof Gawkowski. Rząd ma jeszcze w styczniu przedstawić plan ochrony wyborów, żeby utrudnić obcym służbom podobne działania. „W ostatnich dniach została zidentyfikowana grupa rosyjska, kolejna, która została zainspirowana i przygotowana przez rosyjski wywiad wojskowy GRU, której celem jest wpływanie na polskie wybory. Nie tylko na polską scenę polityczną, ale na polskie wybory” – stwierdził minister cyfryzacji w TVN24.Gawkowski wyjaśnił, że chodzi o „sianie dezinformacji, nieprawdziwej informacji” oraz „werbowanie osób, które miałyby być takimi instalatorami treści, miałyby rozbijać spójność sceny politycznej w Polsce”. Polityk przyznał, że chodzi o rosyjską grupę, która jednak „może werbować różne osoby”.„Nowe jednostki” walczą z dezinformacją „Rosja prowadzi z Polską cyberwojnę, nie zimną, ale już ciepłą. My jesteśmy najbardziej atakowanym państwem w Unii Europejskiej” – powiedział szef resortu cyfryzacji.Polityk przyznał, że istnieją „nowe jednostki” państwowe, które zadbają między innymi o zabezpieczenie systemów Krajowego Biura Wyborczego oraz przeciwdziałanie dezinformacji. To właśnie dzięki nim oraz ich współpracy ze służbami specjalnymi Polska jest w stanie identyfikować choćby grupy związane z GRU.Wicepremier zapowiedział przedstawienie planu ochrony głosowania. Ma to się wydarzyć jeszcze w styczniu. Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja 2025 r.CZYTAJ TEŻ: Kto zdecyduje o ważności wyborów? „To nie jest szwedzki stół”