Zapowiedział zmianę polityki zagranicznej. Premier Słowacji Robert Fico wrócił do kraju i zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym zapowiedział, że nie będzie informować opinii publicznej o swoich podróżach. Dodał, że o grudniowych rozmowach w Moskwie powiadomi posłów. W materiale zamieszczonym w mediach społecznościowych, a nagranym w siedzibie kancelarii premiera, Fico powiedział, że już od kilku dni przebywa na Słowacji.Stwierdził, że nie będzie informować o swoim harmonogramie, ponieważ „wrogowie” domagają się wszelkich informacji na ten temat, a „opozycja i media” przekazują informacje o jego ruchach aktywistom, którzy zakłócają jego program lub mogą go zaatakować. Zapewnił, że opinia publiczna nie otrzyma żadnych informacji na temat jego prywatnych planów.Zobacz także: Słowaccy parlamentarzyści jadą do Moskwy. „Kontynuacja dialogu”Zwrot w polityce zagranicznej Słowacji?Szef rządu zapowiedział też spotkanie najważniejszych urzędników w państwie na temat kierunków polityki zagranicznej Słowacji. Fico oświadczył, że jego kancelaria analizuje sytuację w niektórych państwach UE, zwłaszcza w Austrii, Niemczech, Francji i Rumunii.– Pojawienie się innych poglądów niż promowane przez Brukselę oraz negowanie podstawowych zasad demokratycznych, zmusza mnie do zaproponowania najwyższym przedstawicielom konstytucyjnym oraz przewodniczącym partii koalicyjnych, abyśmy ogłosili wspólne stanowisko w tej sprawie – powiedział Fico. Sprecyzował, że politycy mieliby zdefiniować treść i zasady polityki zagranicznej Słowacji.O podróży do Moskwy, gdzie był 22 grudnia 2024 roku i rozmowach z Władimirem Putinem, Fico chce opowiedzieć posłom z parlamentarnej komisji ds. europejskich w najbliższy piątek.Premier potwierdził, że w czwartek razem z ministrą gospodarki Denisą Sakovą poleci do Brukseli na rozmowy z Komisją Europejską na temat sytuacji na rynku gazu po zakończeniu tranzytu rosyjskiego surowca przez Ukrainę.Zobacz też: Gdzie jest Fico? Prezydent wie, ale nie powie