Decyzje po wypadku na warszawskiej Woli. Do końca stycznia przedsiębiorcy otrzymają możliwość szybkiej weryfikacji tego, czy pracownik ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – poinformował we wtorek na konferencji prasowej minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Podjęcie zdecydowanych działań w tym kierunku, to efekt tragicznego wypadku do jakiego doszło w ubiegłym tygodniu w Warszawie na Woli. Kurier potrącił na pasach 14-letka i uciekł z miejsca zdarzenia. Chłopiec zmarł później w szpitalu.W toku śledztwa okazało się, że mężczyzna miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a mimo to pracował jako kierowca.Czytaj także: Potrącił 13-latkę na pasach i uciekł. Policja apeluje do świadków o pomoc– W najbliższych dniach, a na pewno do końca stycznia proces sprawdzania przez przedsiębiorców danych dotyczących uprawnień do jazdy będzie zautomatyzowany – zapowiedział Gawkowski.Codzienna i szybka weryfikacja kierowcówWicepremier dodał, że na stronie ministerstwa ukażą się informacje, w jaki sposób proces ten zostanie zautomatyzowany i jak przedsiębiorca będzie mógł w sposób łatwy sprawdzić codziennie, czy jego pracownik ma uprawnienia.Czytaj także: Autokar wypadł z drogi na Lubelszczyźnie. Zderzył się z osobówkąPowiedział, że, że Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK) zostanie zmodyfikowana tak, aby weryfikacja pracujących dla przedsiębiorców kierowców mogła być wykonywana codziennie. Zapewnił, że resort udostępni przedsiębiorcom odpowiednie do tego narzędzia. Będzie to wymagało współpracy z firmami, które oprócz zgłoszenia się do Centralnego Ośrodka Informatyki CEPiK-u, będą z tych danych korzystały.Podkreślił, że resort ogłasza zmiany we wtorek chociaż prace nad modyfikacją CEPiK-u trwają od miesięcy. Podał, że co roku do CEPiK-u spływa około 25-30 mln zapytań od firm i instytucji publicznych, co pokazuje, że one z tych danych korzystają.– W tej sprawie nie będzie możliwości oszukania państwa. W tej sprawie państwo będzie mocne jak pięść. Przy współpracy z prokuraturą, policją, służbami specjalnymi będziemy to prawo egzekwować – podkreślił Gawkowski.Czytaj także: Tragedia w Lubuskiem. W mieszkaniu zwłoki kobiety i mężczyznyZaznaczył, że dane zostaną udostępnione zarówno firmom transportowym, jak i pośrednikom przy przewozie. Podkreślił, że są to zmiany wprowadzona szczególnie dla dużych firm, bo małe, zatrudniające kilku kierowców, mogą to robić już teraz.Plaga recydywistów na polskich drogach– Przedsiębiorstwa dostaną od nas wtyczkę do systemu, który będzie w czasie rzeczywistym monitorował i dawał wiedzę. Wystarczy „zaszyć” sobie w swoim systemie informację o alercie. Dzisiaj przygotowanie takiej zmiany programowej trwa kilkadziesiąt minut – powiedział Gawkowski.Czytaj także: Sprawcy głośnych egzekucji stają przed sądem. Sukces śledczych z Archiwum XZapewnił, że pracodawca dostanie spersonalizowaną informację o pracownikach, który z nich ma, a który nie ma uprawnień. Podkreślił też, że wprowadzane zmiany nie wymagają zmian w ustawie.To kolejny już raz, gdy osoba nie posiadająca prawa jazdy powoduje tragiczny w skutkach wypadek. Stało się to plagą na polskich drogach i wywołuje oburzenie opinii publicznej.