Kursk istotny po zaprzysiężeniu Trumpa. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił oświadczenie w związku z najnowszą ofensywą wojska w obwodzie kurskim. W poniedziałek minęło pięć miesięcy od rozpoczęcia walk przez ukraińskie wojsko na terytorium Rosji. W niedzielę Ukraińcy rozpoczęli nowe ofensywne działania w obwodzie kurskim, by uwiązać część rosyjskich jednostek. Sztab generalny Ukrainy poinformował, że w rejonie doszło do 42 starć bojowych, z czego 12 jest w toku.„Rosja dostaje to, na co zasługuje”Andrij Jermak, szef biura prezydenta Zełenskiego, podał na Telegramie „dobre wieści” i zaznaczył, że „Rosja dostaje to, na co zasługuje”. Doniesienia o rozpoczętej w niedzielę ofensywie potwierdziła rosyjska armia.Czytaj także: Ukraina ma oddać terytorium Rosji. Kontrowersyjna sugestia Macrona– Dziś mija dokładnie pięć miesięcy od początku naszej operacji w obwodzie kurskim. Utrzymujemy strefę buforową na terytorium Rosji, aktywnie niszcząc tamtejszy rosyjski potencjał militarny – powiedział Zełenski w oświadczeniu.Zaznaczył, że od początku ofensywy Rosja straciła 38 tys. żołnierzy (biorąc pod uwagę też rannych, niezdolnych do służby), w tym około 15 tys. zginęło i podkreślił, że operacja ta jest istotna, bo uniemożliwia Rosji skierowanie większej liczby jednostek do walki w Doniecku, Sumy, Charkowie czy Zaporożu.Ważny argument w negocjacjach pokojowych– Dziękuję wszystkim naszym wojownikom, którzy przenoszą wojnę z powrotem do Rosji, zapewniając Ukrainie większe bezpieczeństwo i siłę. Odbyłem również spotkanie z urzędnikami ds. stosunków międzynarodowych, aby zaplanować nasze spotkania i negocjacje na styczeń. Przyspieszamy dostawy broni na Ukrainę i pracujemy nad nowymi i bardziej długoterminowymi relacjami z partnerami. Przygotowujemy pozytywne wiadomości dyplomatyczne dla Ukrainy – zakończył ukraiński prezydent.Czytaj także: Sami by tego nie zbudowali. Rosja da Korei Północnej zaawansowaną technologięSekretarz stanu USA Antony Blinken zaznaczył w poniedziałek, że pozycja Ukrainy w Kursku jest „ważna” ze względu na wszelkie przyszłe negocjacje dotyczące zawieszenia broni.Walkami w tym obwodzie Ukraińcy strony starają się wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną po 20 stycznia, gdy Donald Trump zostanie ponownie zaprzysiężony na prezydenta USA.