Poważne ostrzeżenie. Rosja planuje podzielić się z Koreą Północną zaawansowaną technologią kosmiczną w zamian za wsparcie militarne podczas wojny w Ukrainie – ostrzegł sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas wizyty w Seulu. – Mamy powody sądzić, że Moskwa zamierza przekazać Pjongjangowi zaawansowaną technologię satelitarną – powiedział Blinken, podkreślając, że Korea Północna już korzysta z rosyjskiego sprzętu wojskowego i szkoleń.Sekretarz stanu przebywa w Korei Południowej w ramach ostatniej zagranicznej wizyty przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta.W oczekiwaniu na TrumpaWypowiedź Blinkena padła w kluczowym momencie: Korea Północna przeprowadziła właśnie test rakiety balistycznej, a prezydent Rosji Władimir Putin może być bliski zaakceptowania programu nuklearnego Pjongjangu, co oznaczałoby drastyczną zmianę w rosyjskiej polityce wobec denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.Od czasu podpisania paktu obronnego między Putinem, a Kim Dzong Unem w czerwcu ubiegłego roku, sojusz tych dwóch reżimów coraz bardziej się zacieśnia. W zamian za amunicję, rakiety i – według wywiadów zachodnich – północnokoreańskich żołnierzy, Moskwa może łamać sankcje, wspierając rozwój satelitów i innych technologii wojskowych Pjongjangu.– Rosja podejmuje kroki, które zagrażają stabilności w regionie i na świecie – ostrzegł Blinken.Wołodymyr Zełenski twierdzi, że od początku walk zginęło lub zostało rannych 3800 żołnierzy z Pjongjangu, choć dane te nie zostały niezależnie zweryfikowane.Ukraiński prezydent wielokrotnie dawał do zrozumienia, że liczy na szybsze zakończenie wojny po objęciu władzy przez Trumpa, który w kampanii obiecywał swoim wyborcom zakończenie konfliktu. Zełenski docenił także zaangażowanie miliardera Elona Muska, choć nie sprecyzował szczegółów jego wkładu.Czytaj też: Papież pokazał Trumpowi, co sądzi o jego polityce. Nowy kardynał w Waszyngtonie