Miliarder oskarżył brytyjskiego premiera. Najpierw poparcie dla skrajnej prawicy, potem wzywanie do wcześniejszych wyborów, a na końcu ataki pod adresem premiera Keira Starmera w sprawie gangów pedofilów przelały szalę goryczy. Szef brytyjskiego rządu w ostrych słowach zareagował na wypowiedzi Elona Muska, który po atakach na rząd Niemiec i Włoch skupił się ostatnio na Zjednoczonym Królestwie. – Ci, którzy rozpowszechniają kłamstwa i dezinformację tak daleko i tak szeroko, jak to (tylko) możliwe, nie są zainteresowani ofiarami, ale samymi sobą – powiedział Starmer, cytowany przez portal telewizji Sky News, odnosząc się do ataków miliardera.CZYTAJ TAKŻE: Kanclerz Niemiec ma dość Muska. „Nie karmcie trolla”Musk: Starmer jest współwinny działalności pedofilskich gangówByła to reakcja na ataki Muska, który na swojej platformie X zarzucał Starmerowi, że jako dyrektor prokuratury koronnej w latach 2008-2013 był „współwinny” działalności gangów (tzw. grooming gangs) odpowiedzialnych za manipulowanie i uwodzenie ofiar, głównie dzieci i młodzieży, w celu ich wykorzystywania seksualnego.Według Muska Starmer powinien trafić do więzienia.„Rząd Partii Pracy niedawno odrzucił krajowe dochodzenie w sprawie lokalnych gangów, które atakowały bezbronne młode kobiety w północnej Anglii. (Władze) wskazały na liczne trwające dochodzenia w tej sprawie i raport z 2022 r., którego ustalenia są nadal wdrażane” – przypomniał portal Politico.Starmer zapewnił w poniedziałek, że jako szef prokuratury „zmienił całe podejście” do ofiar wykorzystywania seksualnego dzieci, a liczba dochodzeń była w tym czasie największa w historii.Zobacz także: Niemiecka prasa nie zostawia suchej nitki na Musku. „Nieokrzesany cham”Musk zaczął w ostatnich dniach intensywnie lobbować za zwolnieniem z więzienia współzałożyciela skrajnie prawicowej organizacji Angielska Liga Obrony (EDL) Tommy’ego Robinsona, skazanego jesienią 2024 r. na półtora roku więzienia za złamanie zakazu sądowego i wyemitowanie filmu zawierającego oszczerstwa pod adresem syryjskiego ucznia.– Elon Musk jest obywatelem amerykańskim i być może powinien skupić się na kwestiach (dotyczących polityki) po drugiej stronie Atlantyku – powiedział w piątek wiceminister zdrowia Andrew Gwynne na antenie radia LBC.Musk wezwał też brytyjskiego króla Karola III do rozwiązania parlamentu i rozpisania przedterminowych wyborów.Czytaj więcej: X w rękach Muska. Biznesowo katastrofa, politycznie – złoto