Zaczął jeszcze w PRL. Zmarł burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek. Sprawował urząd od 1988 roku, co sprawia, że był najdłużej urzędującym włodarzem polskiego miasta. O śmierci burmistrza poinformował urząd miasta Mszczonowa. Józef Kurek urodził się 25 kwietnia 1953 roku w Kiczkach. Był absolwentem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie i studiów podyplomowych na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.W latach Józef Kurek 1988–1990 był naczelnikiem, a w latach 1990-2025 burmistrzem Mszczonowa. Razem urząd sprawował 37 lat, co sprawia, że był najdłużej urzędującym polskim burmistrzem. Zmarł w wieku niespełna 72 lat.Zobacz również: Mapa Polski do zmiany. Nowe miasta i wsiePożegnanie burmistrzaBurmistrza żegnają mieszkańcy i inni samorządowcy w mediach społecznościowych.„W tym roku minęło 35 lat od objęcia przez Grzegorza urzędu w Mszczonowie. W latach 1981–1988 pełnił funkcję naczelnika gminy Żabia Wola. W 1988 został mianowany naczelnikiem Mszczonowa. W wyniku pierwszych wolnych wyborów samorządowych w 1990 wybrany na to stanowisko przez radnych. Reelekcję uzyskiwał w 1994 i 1998 (wybierany przez Radę Miasta i Gminy) oraz 2002, 2006, 2010, 2014, 2018 i 2024 (w wyborach bezpośrednich)” – czytamy w poście pożegnalnym Artura Tusińskiego, Burmistrza Miasta Ogrodu Podkowa Leśna w latach 2014-2024.„Był takim samorządowcem, którego zaangażowanie na rzecz lokalnej społeczności procentowało w wyborach, w ostatnich pokonał dwóch przeciwników w I turze” – dodał samorządowiec.„Pracowity i zaangażowany”W podobnym tonie burmistrza Mszczonowa pożegnał wójt gminy Nadarzyn, Dariusz Zwoliński.„Praktycznie całe swoje dorosłe życie poświęcił dla Gminy Mszczonów. Był niezwykle pracowity i zaangażowany” – czytamy w poście.„Jeszcze przed Bożym Narodzeniem rozmawialiśmy o konieczności budowy linii WKD przez Nadarzyn do Mszczonowa oraz o współpracy między naszymi orkiestrami. Do tematów mieliśmy wrócić po moim urlopie 7 stycznia. Nie zdążyliśmy” – wspomina burmistrza Zwoliński.Zobacz też: Samorządowcy domagają się zmian. „Narasta zniecierpliwienie”