Reperkusje incydentu w Mielniku. Przyjmowani do służby żołnierze przechodzą kompleksowe badania psychologiczne, sprawdzające m.in. kwestie odporności na stres czy skłonności do korzystania z używek – zapewnia wojsko. Z kolei żołnierze na granicy mają zapewniony dostęp do psychologów, a także przechodzą wyrywkowe kontrole trzeźwości. W środę, 1 stycznia jeden z żołnierzy służących na granicy polsko-białoruskiej w ramach Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie, oddaliwszy się od wojskowego obozowiska w mundurze i z bronią, oddał kilkadziesiąt strzałów w kierunku cywilnego auta, którym jechał ojciec z nastoletnią córką. Żołnierz następnie ukrył się w pobliskim lesie, gdzie został znaleziony i zatrzymany. Był nietrzeźwy, badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie.25-letni żołnierz służący na granicy od początku grudnia 2024 r. usłyszał w czwartek zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i przekroczenia uprawnień. Z kolei w piątek Wojskowy Sąd Garnizonowy w Olsztynie zdecydował o aresztowaniu żołnierza na trzy miesiące. Aresztowany w piątek żołnierz służył w Wojsku Polskim w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (DZSW), do której wstąpił w kwietniu ub.r.Rzecznik operacji Bezpieczne Podlasie ppłk Kamil Dołęzka podkreślił, że żołnierze nie mogą opuszczać miejsca swojej służby (jednostki, obozowiska czy np. patrolowanego obszaru) będąc w mundurze, a tym bardziej z bronią; podkreślił, że sprawa oddalenia się żołnierza z obozowiska pod Mielnikiem jest badana przez Żandarmerię WojskowąCzytaj także: Rozczłonkowane ciało ukraińskiego żołnierza. Rusza śledztwoOdnosząc się do kwestii alkoholu, ppłk Dołęzka podkreślił, że we wszystkich obiektach wojskowych obowiązuje bezwzględny zakaz jego wnoszenia i spożywania. Dodał, że wojskowe służby ustalają, co dokładnie zdarzyło się w przypadku pijanego żołnierza spod Mielnika – czy np. upił się on poza służbą.Rzecznik „Bezpiecznego Podlasia” tłumaczył też, że zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu jest egzekwowany za pomocą wyrywkowych kontroli prowadzonych przez poszczególnych dowódców i przełożonych żołnierzy.Wsparcie psychologiczneOficer został również spytany, na jakie wsparcie mogą liczyć żołnierze służący na polsko-białoruskiej granicy, często np. pracujący w warunkach wysokiego stresu. Ppłk Dołęzka wskazał, że wszyscy żołnierze uczestniczący w misji na granicy mają możliwość konsultacji z psychologiem, a także – jeżeli mają takie życzenie – księdzem.Rzecznik CWCR por. Michał Gełej podkreślił, że odpowiednie badania przechodzą wszyscy kandydaci.Czytaj także: Brutalne tortury biznesmena. Prokuratura wszczęła śledztwo„Badania psychologiczne obejmują ocenę sprawności intelektualnej, cech osobowości, sprawności psychomotorycznej oraz poziomu dojrzałości emocjonalnej i społecznej oraz ocenę sprawności funkcjonowania w sytuacjach trudnych i stresowych, a także ocenę sposobu działania i podejmowania decyzji w sytuacjach zagrożenia. Orzeczenie psychologiczne wydaje psycholog uprawniony do przeprowadzenia badań psychologicznych” – przekazał.Dopytywany o badania dot. odporności na stres i kwestię używek rzecznik CWCR podkreślił, że prowadzące badanie Wojskowe Pracownie Psychologiczne posiadają odpowiednie narzędzia psychologiczne, natomiast – jak dodał – szczegółowe informacje dot. wykorzystywanych narzędzi psychologicznych nie są podawane do informacji publicznej.Poprawki do ustawyJak wynika z regulującego tę kwestię rozporządzenia szefa MON z maja 2022 r., badanie kandydata składa się z wywiadu psychologicznego oraz diagnostycznego badania psychologicznego. Jak wskazał rzecznik CWCR, obowiązujące przepisy nie określają terminu ważności orzeczenia wystawianego kandydatom, choć – jak ujawnił por. Gełej – Zespół Orzecznictwa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji zaproponował poprawki do ustawy o obronie ojczyzny dotyczące m.in. wskazania okresu ważności badania psychologicznego na 12 miesięcy.Do kwestii badań psychologicznych i rekrutacji żołnierzy w kontekście incydentu w Mielniku odniósł się także szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. Czytaj także: Oficer sadysta kazał przywiązać żołnierza do krzyża. Teraz się ukrywa„SGWP zmienia program szkolenia DZSW, uruchamia program zarządzania talentami oraz opracowuje program rozwijania odporności osobistej żołnierzy. Jedną z pierwszych decyzji obecnego MON było zlecenie zmian w kwalifikacji psychologicznej dla kandydatów do służby wojskowej” – napisał we wpisie na platformie X."Jako wieloletni dowódca muszą jednak pogodzić się z faktem, iż pomimo naszych wysiłków nasze procedury w jednostkowych przypadkach zawodzą. Po prostu jesteśmy ludźmi. Nawet w Wojskach Specjalnych żołnierze zdejmują mundur z powodu sytuacji, które nie powinny mieć miejsca" – przyznał w kolejnym wpisie generał. W lutym ub.r. resort obrony narodowej uruchomił bezpłatną infolinię, która działa już całodobowo. Jej celem jest – jak informował MON – „zapewnienie żołnierzom, pracownikom resortu obrony narodowej oraz ich rodzinom możliwości uzyskania kompleksowej informacji o sposobach i miejscach otrzymania wsparcia psychologicznego z zakresu problemów rodzinnych, służbowych, agresji i przemocy, utraty, żałoby oraz innych obszarów wartych poruszenia, a także by zapewnić możliwość reagowania w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia”. Wsparcie można uzyskać pod numerem 800 300 311.Zobacz też: Tyle z budżetu chce dostać PiS. „Pieniędzy nie ma i nie będzie”