MON miało stracić blisko pół miliona euro. Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia się zdrady dyplomatycznej przez byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Politykowi PiS, gdyby usłyszał zarzuty, może grozić do 10 lat więzienia. W listopadzie 2024 r. przewodniczący Komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich, gen. bryg. Jarosław Stróżyk złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zdrady dyplomatycznej przez byłego szefa MON Antoniego Macierewicza „Na podstawie uzyskanego materiału dowodowego w dniu 2 stycznia 2025 r. prokurator wszczął śledztwo w sprawie działania od listopada 2015 r. do października 2016 r. na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej przez byłego Ministra Obrony Narodowej, upoważnionego do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa i zagraniczną organizacją, w związku z podjęciem decyzji o nieprzystąpieniu Polski do programu Multi-Role Tanker Transport Fleet (MMF) w ramach programu ‘Karkonosze’, tj. o czyn z art. 129 Kodeksu karnego” – poinformował prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. Czytaj także: „Niebezpieczne związki”: Macierewicz dopuścił się zdrady dyplomatycznej?Za zdradę dyplomatyczną grozi do 10 lat więzienia Wspomniane przestępstwo z art. 129 k.k. dotyczy tzw. zdrady dyplomatycznej i „polega na działaniu na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej przez osobę upoważnioną do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją”. Grozi za to do 10 lat więzienia. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, program „Karkonosze” miał umożliwić Polsce uzyskanie zdolności do transportu strategicznego, ewakuacji medycznej i tankowania w powietrzu. „Nieprzystąpienie do ww. programu mogło mieć negatywny wpływ na strategiczne bezpieczeństwo państwa poprzez znaczne obniżenie zdolności Sił Zbrojnych RP i realne zagrożenie zapewnienia ciągłości obrony powietrznej kraju. Nadto spowodowało szkodę w mieniu MON w łącznej kwocie 473 600 euro, stanowiącą wydatki poniesione w związku z przygotowaniami do przystąpienia do powyższego programu” – dodał prok. Nowak. W ramach postępowania sprawdzającego uzyskano odpowiednią dokumentację, a nadto przesłuchano w charakterze świadka zawiadamiającego Jarosława Stróżyka. Czytaj także: Politycy o sprawie Macierewicza: „Zdrada stanu”, „kłamstwo”, „badania kosztują”