Gangsterom grozi do 15 lat więzienia. Przed sądem w Dnieprze stanie gang, który okradał zwłoki ukraińskich żołnierzy zabierając m.in. telefony komórkowe, przy pomocy których opróżniali konta ofiar lub zaciągali na nich pożyczki. Łupem hien padło prawie 1,5 mln hrywien, czyli ok. 147 tys. zł. Na trop gangu wpadli w ubiegłym roku funkcjonariusze Narodowej Policji Ukrainy (NPU) z obwodu dniepropietrowskiego. Dostali oni informacje z jednego z banków o podejrzanych operacjach na kontach osób, które miały zginąć na froncie. Okazało się, że za tym procederem stoi kilkuosobowa grupa. Śledczy nazywali ich „hienami wojennymi”. Jak ustalili funkcjonariusze NPU, członkowie szajki mieli dostęp do zakładu medycyny sądowej, do którego trafiały ciała żołnierzy poległych na froncie. Zabierali więc telefony komórkowe zabitych, a czasem i co bardziej wartościowe przedmiotu lub elementy umundurowania. Te ostatnie sprzedawali w internecie. Czytaj także: Oficer sadysta kazał przywiązać żołnierza do krzyża. Teraz się ukrywa„Po kradzieży telefonów komórkowych zmarłego zmienili hasła i logowali się do ich bankowości internetowej. Część środków wypłacano w gotówce z bankomatów, część przelewano na rachunki bankowe oraz dokonywano pożyczek i spłat ratalnych towarów” – wyjaśnia Narodowa Policja Ukrainy.Hienom grozi do 15 lat więzieniaZ ustaleń śledczych wynika, że pięcioosobowy gang działał w od 2023 r. do lata 2024 r. Podczas przeszukań zabezpieczono telefony komórkowe, ponad 100 kart SIM różnych operatorów, karty bankowe i sprzęt komputerowy. U jednego z podejrzanych natrafiono na ekwipunek wojskowy jednego z poległych żołnierzy. Prokuratura oskarżyła „gang hien” o oszustwa, kradzieże i włamania na internetowe konta ofiar. Sprawcy zabrali z kont 20 poległych wojskowych prawie 1,5 mln hrywien (ok. 147 tys. zł). Grozi za to do 15 lat więzienia. Czytaj także: Rozczłonkowane ciało ukraińskiego żołnierza. Rusza śledztwo