Rafineria atakowana dronami. Rosyjski sąd zdecydował, że firma Yandex, właściciel najpopularniejszej w kraju wyszukiwarki internetowej, ma ukryć zdjęcia przedstawiające największą rafinerię ropy naftowej ze względu na powtarzające się ataki ukraińskich dronów – podała rządowa agencja informacyjna TASS. Yandex bywa nazywany „rosyjskim Google’em”. Posiada podobne usługi – mapy, tłumaczenia czy pocztę elektroniczną. W Rosji znacznie przebija popularnością zachodniego giganta.Czytaj także: Siły pokojowe w Ukrainie. Niemcy popierają, ale pod jednym warunkiemZdjęcia podważają zdolność obronną RosjiSąd w Moskwie nakazał firmie utajnienie informacji o infrastrukturze rafinerii z wyników wyszukiwania poprzez usunięcie i zedytowanie zdjęć warsztatów, stacji sprężarkowych i innych części zakładu z Yandex Maps.Nie jest jasne, której rafinerii dotyczy decyzja sądu. Agencja TASS podała, że obiekt ten został cztery razy zaatakowany przez ukraińskie drony w 2024 roku. Ukraina przeprowadziła liczne ataki na rosyjskie magazyny ropy naftowej i rafinerie w ramach obrony przez agresorem.Czytaj także: „Szczyt hipokryzji”. Przebierają w luksusowych markach, sankcji nie widaćTASS podaje, że przed skierowaniem sprawy do sądu rafineria próbowała rozwiązać problem bezpośrednio z Yandexem. Argumentowano, że dostępność informacji o rafinerii podważyła zdolność obronną Rosji i negatywnie wpłynęła na siły zbrojne. Od decyzji sądu Yandex może się odwołać.