Nie żyją też kobiety i dzieci. Szef policji Hamasu w Gazie Mahmud Salah i jego zastępca Hussam Shahwan zginęli w izraelskim ataku na obóz namiotowy, w Al-Mawasi. W miejscu tym chroniły się przesiedlone rodziny, wśród 11 ofiar jest też troje dzieci i dwie kobiety. Izraelskie wojsko potwierdziło, że przeprowadziło atak wymierzony w Shahwana, który był „terrorystą” i pomagał skrzydłu wojskowemu Hamasu zaplanować zamachy na siły izraelskie w Gazie.Z kolei ministerstwo spraw wewnętrznych Gazy oskarżyło Izrael o „szerzenie chaosu” i „pogłębianie cierpienia ludzkiego” na tym terytorium poprzez zabicie Salaha i Shahwana. Urząd ten przekonuje, że policja była jedynie „cywilną agencją ochrony”, która świadczyła usługi Palestyńczykom.Izraelskie Siły Obronne (IDF) przekazały w oświadczeniu, że policja, która zarządzali Salah i Shahwan „przeprowadziła brutalne przesłuchania ludności Gazy, naruszając prawa człowieka i tłumiąc sprzeciw”.„Hassam Shahwan był odpowiedzialny za opracowanie ocen wywiadowczych we współpracy z elementami skrzydła wojskowego Hamasu podczas ataków na IDF w Strefie Gazy” – twierdzi izraelska armia.IDF poluje na terrorystów, gdzie się daIDF ogłosiły piaszczysty pas ziemi wzdłuż wybrzeża w Al-Mawasi, w pobliżu południowych obrzeży miasta Khan Junis, „strefą humanitarną” dla setek tysięcy Palestyńczyków przesiedlonych w wyniku 14-miesięcznej wojny z Hamasem. Mimo to wojsko wielokrotnie atakowało ten obszar, oskarżając bojowników Hamasu o ukrywanie się wśród cywilów.Co najmniej 43 Palestyńczyków zginęło w innych izraelskich atakach lotniczych, między innymi w obozie dla uchodźców w Dżabalii na północy Strefy Gazy oraz w obozach Szati i Maghazi w centralnej Strefie Gazy. Sześć osób zginęło w siedzibie ministerstwa spraw wewnętrznych palestyńskiej enklawy w Chan Junus – IDF twierdzi, że działali tam „terroryści z Hamasu”.Rzecznik armii izraelskiej, zapytany o bilans śmiertelny tych ataków, powiedział, że wojna w Strefie Gazy jest prowadzona w zgodzie z prawem międzynarodowym i podjęto „wszelkie możliwe środki ostrożności, aby ograniczyć straty wśród ludności cywilnej”.Według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy w izraelskich atakach zginęło do tej pory 45,5 tys. Palestyńczyków.Zobacz także: Izraelska armia zabiła pięciu palestyńskich dziennikarzy. Tak się tłumaczy