To odpowiedź na ruch USA. Moskwa zapowiedziała zniesienie moratorium, które zobowiązywało ją do nierozmieszczania rakiet średniego i krótszego zasięgu, zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych. Szef tamtejszego MSZ twierdzi, że nie ma wyjścia i musi odpowiedzieć w ten sposób na „wrogie” kroki Zachodu. O sprawie pisze „The Moscow Times”. Ławrow oskarżył Waszyngton o rozmieszczanie takich rakiet w różnych regionach świata, pomimo „ostrzeżeń” ze strony Moskwy i Pekinu.Rosyjski minister zauważył, że rosyjskie moratorium pozostaje na razie w mocy, ale „dziś jest oczywiste”, że „będzie musiało zostać porzucone”. Ławrow dodał, że Moskwa pokazała już Waszyngtonowi swoją „determinację do stosowania środków kompensacyjnych”, używając przeciwko Ukrainie hipersonicznego pocisku balistycznego średniego zasięgu Oresznik.Moratorium ws. rozmieszczenia rakiet przez RosjęW 1987 roku - przypomniał Te Moscow Times - USA i ZSRR podpisały traktat INF (Traktat o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych średniego i krótszego zasięgu). Zgodnie z nim strony nie mogły posiadać lądowych rakiet balistycznych i pocisków manewrujących o zasięgu od 500 do 5500 kilometrów. Traktat przewidywał również eliminację takiej broni oraz rezygnację z produkcji i testowania nowych. W 2019 roku, za czasów pierwszej administracji Donalda Trumpa, USA wycofały się z porozumienia, wskazując na wieloletnie łamanie go przez Rosję. Zdaniem Białego Dom Rosja naruszyła porozumienia m.in. rozpoczynając prace nad pociskiem manewrującym 9M729, znanym w NATO jako SSC-8.Zobacz też: Ważny ruch NATO ws. bazy w Redzikowie. Ekspert: to duże wzmocnienieOd 2026 r. Stany Zjednoczone zaczną rozmieszczać w Niemczech pociski dalekiego zasięgu - przypomniał portal. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz nazwał to posunięcie środkiem odstraszającym, niezbędnym do zapewnienia europejskiej obrony. Zapowiedział zarazem, że jest gotów zrezygnować z tych środków, jeśli Rosja zakończy wojnę w Ukrainie.Przywódca Rosji Władimir Putin twierdzi, że rozmieszczona w Niemczech broń będzie w stanie dotrzeć do kluczowej rosyjskiej infrastruktury w ciągu około 10 minut. Kreml już wcześniej krytykował rozmieszczenie na Filipinach systemu rakietowego Typhon, który jest w stanie ostrzeliwać całe Morze Południowochińskie i znaczną część Chin kontynentalnych.W grudniu Putin stwierdził, że Stany Zjednoczone przygotowują się do rozmieszczenia pocisków o zasięgu do 5500 kilometrów na obszarach wysuniętych, oraz że „trwają prace nad ponownym rozmieszczeniem tych systemów rakietowych w Europie oraz regionie Azji i Pacyfiku”. Putin zapowiedział, że jeśli USA zaczną rozmieszczać takie systemy, Rosja odpowie tym samym.