Sprawozdanie finansowe przyjęte. Zwrot w sprawie wielomilionowej subwencji Prawa i Sprawiedliwości. Sprawozdanie finansowe partii za zeszłoroczne wybory parlamentarne zostało przyjęte przez PKW, o czym poinformował na konferencji prasowej przewodniczący Sylwester Marciniak. Decyzja oznacza wykonanie decyzji Izby Sądu Najwyższego, która poparła odwołanie PiS od początkowej decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania.Wyniki głosowania PKWW poniedziałkowym głosowaniu – podaje Polska Agencja Prasowa – „za” przyjęciem uchwały głosowało czterech członków PKW: Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Arkadiusz Pikulik oraz Mirosław Suski; trzech 3 było przeciw: Ryszard Kalisz, Paweł Gieras i Maciej Kliś; dwóch wstrzymało się od głosu: Ryszard Balicki i Konrad Składowski.PKW podkreśliła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jest sądem.„Niniejsza uchwała została podjęta wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi (PiS – red.) przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego. PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności orzeczenia” – głosi treść przyjętej uchwały.Kiedy PiS otrzyma przelew? Marciniak o dalszych krokach i roli ministra finansówPrzewodniczący PKW Sylwester Marciniak potwierdził na konferencji prasowej, że taka uchwała została przyjęta. Podkreślił, że na wniosek części członków PKW wyraźnie podkreśliliśmy, że w dalszym ciągu są wątpliwości, realizując trochę orzeczenia Trybunału Praw Człowieka i TSUE co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i statusu sędziów orzekających w tej Izbie. – Od tej uchwały nie przysługuje skarga – dodał.Dopytywany, ile czasu minister finansów ma teraz na wykonanie przelewu na konto PiS, Marciniak odparł, że przepisy mówią, że powinien zrobić to „niezwłocznie”. – Niezwłocznie, to pojęcie słownikowe – jakby „natychmiast”, „w ciągu kilku dni” – wyjaśnił. Zadeklarował, że decyzja PKW ma dotrzeć do ministerstwa „najpóźniej” we wtorek.Kuźmiuk (PiS): Presja ma sensZbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości komentując w Sejmie informacje o decyzji PKW, ocenił, że „presja ma sens”. – Dwójka przedstawicieli w PKW ze strony rządzącej koalicji wstrzymała się od głosu. Wystraszyli się po prostu odpowiedzialności na gruncie cywilnym za swoje decyzje – ocenił.Dodał, że PiS nie ma pewności, czy rzeczywiście Ministerstwo Finansów przeleje pieniądze na konto partii. Na początek miałoby to dotyczyć „kwoty 10,8 mln zł, które potrącono z dotacji zwrotowej za kampanię wyborczą”.Pierwotnie PKW dokument odrzuciła, ale odwołanie partii od tego postanowienia uwzględniła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Większość członków Komisji uważała jednak, że to sprawy nie kończyło i liczyła na wsparcie parlamentu. Zamieszanie wokół subwencji PiS. Partię poparła kwestionowana Izba SN Większość (5 z 9 członków) PKW oraz koalicja rządowa nie uznały wyroku Sądu Najwyższego, ponieważ wydała go Izba, której status został zakwestionowany przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wspomniana pierwsza decyzja Państwowej Komisji Wyborczej zapadła w sierpniu – odrzuciła ona wówczas sprawozdanie finansowe PiS za zeszłoroczne wybory parlamentarne.Czytaj więcej – Kalisz o decyzji PKW: Zgłaszałem większe nieprawidłowości, ale ich nie uwzględniono Komisja uznała wcześniej, że PiS nielegalnie finansowało część aktywności w ramach kampanii do Sejmu i Senatu. Ugrupowanie zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego i Sąd przychylił się do tej skargi na początku grudnia. Spór wewnątrz PKW o tryb przyjęcia sprawozdania PiSZwołane na poniedziałek, 30 grudnia, posiedzenie Komisji to pokłosie sprzeciwu w sprawie przyjęcia sprawozdania PiS, które 23 grudnia w trybie obiegowym zarządził przewodniczący gremium, sędzia Sylwester Marciniak. Czterech członków Państwowej Komisji Wyborczej wyraziło sprzeciw wobec takiego trybu. Kalisz: O posiedzeniu PKW wiem tylko z mediów Jednak jeszcze w piątek jeden z członków PKW Ryszard Kalisz poinformował w TVP Info, że nie otrzymał żadnego oficjalnego powiadomienia o posiedzeniu PKW, które ma się odbyć 30 grudnia. Dodał, że o dacie posiedzenia PKW w tej sprawie dowiedział się z mediów. PKW odrzuciła też sprawozdanie finansowe PiS za ubiegły rok, co może skutkować utratą finansowania z budżetu do końca bieżącej kadencji Sejmu. Chodzi o dziesiątki milionów złotych.Zobacz także: Wyborów prezydenckich nie będzie? „Zdecyduje Sąd Najwyższy”