Trzeci w tym miesiącu powrót do tej kwestii. Państwowa Komisja Wyborcza po raz trzeci w tym miesiącu zajmie się sprawozdaniem finansowym Prawa i Sprawiedliwości za zeszłoroczne wybory do Sejmu i Senatu. Poniedziałkowe posiedzenie to pokłosie decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uznała skargę PiS na odrzucenie sprawozdania przez PiS. Pierwotnie PKW dokument odrzuciła, ale odwołanie partii od tego postanowienia uwzględniła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Większość członków Komisji uważa jednak, że to sprawy nie kończy i liczy na wsparcie parlamentu. Subwencja PiS. Partię poparła kwestionowana Izba SN Większość (5 z 9 członków) PKW oraz koalicja rządowa nie uznają wyroku Sądu Najwyższego, ponieważ wydała go Izba, której status został zakwestionowany przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wspomniana pierwsza decyzja Państwowej Komisji Wyborczej zapadła w sierpniu – odrzuciła ona wówczas sprawozdanie finansowe PiS za zeszłoroczne wybory parlamentarne. Partia może stracić część dotacji z budżetu państwa oraz subwencji za 2023 rok. Czytaj więcej – Kalisz o decyzji PKW: Zgłaszałem większe nieprawidłowości, ale ich nie uwzględniono Komisja uznała, że PiS nielegalnie finansowało część aktywności w ramach kampanii do Sejmu i Senatu. Ugrupowanie zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego i Sąd przychylił się do tej skargi na początku grudnia. Spór wewnątrz PKW o tryb przyjęcia sprawozdania PiSZwołane na poniedziałek posiedzenie Komisji jest pokłosiem sprzeciwu w sprawie przyjęcia sprawozdania PiS, które 23 grudnia w trybie obiegowym zarządził przewodniczący gremium, sędzia Sylwester Marciniak. Czterech członków Państwowej Komisji Wyborczej wyraziło sprzeciw wobec takiego trybu. Kalisz: O posiedzeniu PKW wiem tylko z mediów Jednak jeszcze w piątek jeden z członków PKW Ryszard Kalisz poinformował w TVP Info, że nie otrzymał żadnego oficjalnego powiadomienia o posiedzeniu PKW, które ma się odbyć 30 grudnia. Dodał, że o dacie posiedzenia PKW w tej sprawie dowiedział się z mediów. PKW odrzuciła też sprawozdanie finansowe PiS za ubiegły rok, co może skutkować utratą finansowania z budżetu do końca bieżącej kadencji Sejmu.Chodzi o dziesiątki milionów złotychTo dopiero początekPo odwołaniu złożonym przez partię, sprawą – tak jak w powyższym przypadku – zająć się ma Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Zobacz także: Polska wyda krocie w 2025 roku. Miliardy na inwestycje