Politycy domagają się śledztwa. To nie był udany rok dla brytyjskiego Ministerstwa Obrony. Przedstawiciele resortu stracili w różnych okolicznościach blisko 500 urządzeń elektronicznych, które mogły zawierać ważne tajemnice. I to w czasach, kiedy tak wielką wagę przywiązuje się do bezpieczeństwa narodowego. Liberalni Demokraci domagają się pilnego śledztwa w tej sprawie. Afera ujrzała światło dzienne po tym, jak rzeczniczka Liberalnych Demokratów Helen Maguire poruszyła ten temat w serii pytań parlamentarnych. Okazało się, że w 2023 roku zaginęły – należące do ministerstwa obrony – dwie sztuki broni z czasów II wojny światowej oraz pistolet Glock 19. To nie koniec bo zgubiono także: powszechnie używany przez brytyjskie siły zbrojne karabin SA80 oraz zabytkowy karabin z I wojny światowej. Tyle tylko, że akurat te przedmioty udało się odnaleźć.„Procedury odstraszające” niezbyt skuteczneMinister obrony narodowej Luke Pollard zapewniał, że zabezpieczenie broni palnej jest „traktowane bardzo poważnie” przez ministerstwo, które ma „solidne procedury odstraszające i zapobiegające stratom i kradzieżom”.– Wszystkie przypadki utraty i kradzieży broni palnej oraz amunicji są dokładnie, rygorystycznie badane – wyjaśniał opinii publicznej szef brytyjskiego MON.Zobacz także: Europejska potęga chce przywrócić obowiązkową służbę wojskową. Jest pewien problemDane przedstawiające utratę broni palnej dotyczyły tylko 2023 roku, bo takich szczegółowych informacji związanych z ostatnimi 12 miesiącami ministerstwo nie przedstawiło. Znane są za to „straty” sprzętu elektronicznego w 2024 roku.Rząd jest „bardziej nieudolny niż Goldfinger”I akurat te dane świadczą fatalnie o urzędnikach brytyjskiego MON-u. Okazuje się bowiem, że z ministerstwa zginęło m.in. 25 komputerów (w tym 11 w lipcu). Poza tym zgubiono lub zostały skradzione 159 telefonów komórkowych, 125 kart pamięci USB i 176 laptopów. Wszystkie te dane są znacznie wyższe niż podobne z 2023 roku.Maguire, po ujawnieniu tych informacji, stwierdziła, że rząd jest „bardziej nieudolny niż Goldfinger (jeden ze złoczyńców z serii filmów o Jamesie Bondzie - przyp.red.), jeśli chodzi o bezpieczeństwo narodowe”, wzywając do przeprowadzenia dochodzenia.Zobacz także: Wielka Brytania obawia się wojny z Rosją. Będą powszechne szkolenia wojskowe?Odpowiedzialna na zakupy uzbrojenia w brytyjskim ministerstwie obrony Maria Eagle wyjaśniała, że pracownikom „regularnie przypomina się o jego obowiązkach w zakresie ochrony aktywów obronnych” i że na ich urządzeniach stosowane są „proporcjonalne środki kontroli bezpieczeństwa”.