Awaria od początku była bardzo podejrzana. To jednak nie był przypadek. Fińska policja ma powody, by podejrzewać, że tankowiec Eagle S ma związek z uszkodzeniem podmorskiego kabla elektroenergetycznego EstLink 2. Służby przyglądały się jednostkom przepływającym przez Zatokę Fińską, bo od początku nie wierzyły, że usterka „po prostu” się wydarzyła. Tankowiec Eagle S już wcześniej znalazł się na celowniku między innymi policji. Cytowana przez Reutersa służba celna Finlandii podała, że statek należy do rosyjskiej tzw. floty cieni.– Eagle S był eskortowany przez łódź patrolową straży granicznej, a funkcjonariusze weszli na pokład w czwartek po północy – powiedział zastępca dowódcy straży Markku Hassinen. Jak podkreślił, podejrzenia wiązały się z tym, że kotwice statku nie znajdowały się na swoim miejscu. Centralna Policja Kryminalna zakwalifikowała sprawę jako „akt zniszczenia (dywersji)”.Wcześniej dziennik „Helsingin Sanomat” doniósł, że statek Eagle S, pływający pod banderą Wysp Cooka, miał „wyraźnie zwolnić” w momencie, gdy doszło do awarii EstLink 2. Tankowiec realizował kurs z Petersburga w kierunku Egiptu.Naprawa potrwa nawet 7 miesięcyO problemach z EstLink 2 i przerwaniu przesyłu energii tym połączeniem między Finlandią a Estonią poinformował w środę fiński operator Fingrid. Według Fingrid awaria i odłączenie EstLink 2 od sieci nie zagroziło funkcjonowaniu systemu elektroenergetycznego w Finlandii, a dostawy energii są zabezpieczone. Sytuacja może się jednak pogorszyć, gdy nadejdą zimniejsze dni.Awaria Estlink 2 ma większe znaczenie dla Estonii, ponieważ w ostatnim czasie ceny energii elektrycznej w tym kraju były wyższe niż w Finlandii. Wcześniej po stronie estońskiej na początku 2024 roku doszło do zwarcia instalacji w magistrali, a naprawa trwała kilka miesięcy, doprowadzając do wzrostu cen prądu o nawet kilkanaście procent.Połączenie elektroenergetyczne Estlink 2, utrzymywane przez fiński Fingrid i estoński Elering, ma długość ok. 170 km. Kabel oddano do użytku w 2014 r.CZYTAJ TEŻ: Rosjanie po zatonięciu statku: „To atak terrorystyczny”