To mógł nie być przypadek. Zwykła usterka czy celowe działanie? Policja i straż graniczna w Finlandii sprawdzają, czy zagraniczne statki przepływające przez Zatokę Fińską miały jakikolwiek związek z uszkodzeniem podmorskiego kabla EstLink 2. Służby nie zdradzają, o jakie jednostki chodzi, ale obserwatorzy mają swoje przypuszczenia. Jak twierdzą serwisy śledzące ruch morski w zatoce, statek patrolowy fińskiej straży granicznej eskortował wzdłuż południowego wybrzeża Finlandii tankowiec należący do rosyjskiej „floty cieni”.Dziennik „Helsingin Sanomat” doniósł, że statek Eagle S, pływający pod banderą Wysp Cooka, miał „wyraźnie zwolnić” w momencie, gdy doszło do awarii EstLink 2. Obecnie znajduje się on na wodach Zatoki Fińskiej, niedaleko półwyspu Porkkala. Również chiński kontenerowiec Xin Xin Tian 2, pływający pod banderą Hongkongu, w czwartek rano znajdował się w tym rejonie. Oba statki realizują kurs z Petersburga w kierunku Egiptu.„Niczego nie można wykluczyć”O awarii EstLink 2 i przerwaniu przesyłu energii tym połączeniem fiński operator Fingrid poinformował w środę. Niemiecki operator Hetzner doniósł później o zakłóceniach w przesyle danych między Helsinkami a Frankfurtem. Na razie nie wiadomo, czy ma to związek z uszkodzeniem EstLink 2.Centrum dyżurne Fingrid podało, że przy badaniu przyczyny awarii kabla „rozpatrywane są różne scenariusze, od sabotażu po usterkę techniczną – i żadnego z nich nie można wykluczyć”.Połączenie elektroenergetyczne Estlink 2, utrzymywane przez fiński Fingrid i estoński Elering, ma długość ok. 170 km, na odcinku ok. 145 km przebiega po dnie Zatoki Fińskiej między estońskim Pussi a fińskim Porvoo. Kabel oddano do użytku w 2014 r. Stanowi on ważne połączenie przesyłowe między Finlandią a krajami bałtyckimi o mocy ponad 650 MW.CZYTAJ TEŻ: Uszkodzone kable na Bałtyku. „To akt sabotażu”