Zaskakujące wyniki badań. 14-osobowa rodzina w jednej ze wsi w powiecie zambrowskim (Podlaskie) trafiła do szpitala z podejrzeniem zatrucia pokarmowego. Okazało się, iż mają w organizmie ślady marihuany. – Czternaście osób, w wieku od 3 do 78 lat, z jednej z miejscowości powiatu zambrowskiego, trafiło we wtorek do pobliskich szpitali, a ze szpitala dostaliśmy informację, że w organizmach tych osób była marihuana – poinformowała Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.Interwencja służbPoczątkowo wezwana została straż pożarna i pogotowie ratunkowe; wnioskując po objawach, rodzina zgłosiła bowiem podejrzenie zatrucia czadem. Strażacy nie stwierdzili jednak żadnego zagrożenia tego typu i zakończyli swoje działania. Przyjęto, iż doszło do zatrucia pokarmowego niewiadomego pochodzenia i 14 osób trafiło na badania do szpitali.Nie udało się ustalić, czy osoby te zostały jedynie przebadane i wróciły do domu, czy może jednak zostały hospitalizowane. Ani policja, ani straż pożarna nie mają takich informacji.Według informacji Onetu, rodzina – dziesięć osób dorosłych i czwórka dzieci – poczuła się źle po kolacji wigilijnej. Jej członkowie mieli zawroty głowy, zaburzenia równowagi, u dzieci pojawiły się też bóle brzucha i wymioty.Zobacz też: Będzie trudniej o marihuanę. „Robią z lekarzy dilerów”