Haniebne rozmowy z Putinem. „Dlaczego ten przywódca jest tak zależny od Moskwy? Czym mu się płaci i czym on odpłaca?” – Wołodymyr Zełenski krytykował Roberta Ficę w serwisie X. Fico, który w niedzielę rozmawiał na Kremlu o dostawach gazu, poinformował, że Putin potwierdził gotowość do dalszego dostarczania surowca na zachód Europy.Poważny problem dla całej EuropyStanowisko Ficy w kwestii importowania rosyjskiego gazu jest groźne – ocenił Zełenski. „Jego głównym celem jest prowadzenie interesów z Rosją, i czerpie on z tego korzyści. To naprawdę poważny problem w kwestii bezpieczeństwa – zarówno dla Słowacji, jak i całej Europy” – napisał w serwisie X.Czytaj także: Premier ostro odpowiada Trumpowi. „Nie jesteśmy na sprzedaż”Moskwa daje Ficy duże zniżki na surowiec, ale Słowacja płaci za to, za pośrednictwem „mrocznych machinacji”, utratą suwerenności – oznajmił prezydent, nie podając szczegółów.Fico wspólnikiem Putina„Fico chce pomóc Rosji w wypychaniu z Europy amerykańskiego gazu i surowców energetycznych od innych partnerów” – przestrzegł Zełenski.Agencja Reutera ocenia, że prezydent daje do zrozumienia, iż Fico pomaga Putinowi zarabiać pieniądze i osłabiać Europę; AFP pisze, że Zełenski sugeruje, iż Fico jest opłacany przez Moskwę.Hańba dla SłowacjiSłowacki premier oznajmił w niedzielę w mediach społecznościowych, że jego spotkanie z Putinem było reakcją na decyzję Zełenskiego, który jest przeciwny jakiemukolwiek tranzytowi gazu przez Ukrainę. Jak pisaliśmy w portalu TVP.Info, Ukraina nie zamierza przedłużać obowiązującej od 2019 r. umowy z Gazpromem na kolejne lata, dotychczasowa wygasa pod koniec grudnia. Ukraińcy wybierają tu mniejsze zło, bo choć na tranzycie zarabiają i pozbawiają się w ten sposób dochodu, to dużo bardziej finansowo uderza to rosyjski eksport gazu. Pomijając już straty z niesprzedanego surowca, doliczyć do tego muszą koszty magazynowania i ewentualnego ograniczenia wydobycia.Słowację bardzo ten fakt uwiera, bo jest dużym odbiorcą i pośrednikiem w przesyle gazu z Rosji. Wciąż ok. 10 proc. całego eksportowanego przez Rosję gazu trafia do Europy, m.in. do Austrii, Słowenii czy Włoch.Czytaj także: „Doktor Google”. Zamachowiec z Magdeburga był kiepskim lekarzemSłowackie media zwróciły uwagę, że nie wiadomo, w jaki sposób Fico znalazł się w Moskwie, ponieważ – według ich źródeł – żaden z samolotów specjalnych, znajdujących się w gestii władz, nie poleciał do Rosji. Opozycja oceniła, że „pielgrzymka” Ficy na Kreml to hańba dla Słowacji i podważenie sojuszniczej współpracy kraju w ramach UE i NATO.