Napastnik to 33-letni Gwatemalczyk. W pociągu nowojorskiego metra doszło do tragedii. Napastnik podpalił śpiącą kobietę. Mimo szybkiej reakcji służb, nie udało się uratować jej życia. Mężczyzna podejrzewany o napaść został ujęty przez policję. Do tragedii doszło w niedzielę w pociągu metra linii F w Nowym Jorku. Jeden z pasażerów podszedł z zapaloną zapalniczką do siedzącej w wagonie kobiety. Ofiara natychmiast zajęła się ogniem. Wezwana na miejsce policja ugasiła pożar, ale pogotowie ratunkowe stwierdziło śmierć kobiety - podaje „New York Times”.Napastnik uciekł. Jak podają śledczy, kobieta spała, kiedy siedzący naprzeciwko niej mężczyzna wstał i ją podpalił. Agresor uciekł, ale niedługo później został zatrzymany.To 33-letni mężczyzna, który w 2018 roku przybył do Stanów Zjednoczonych z Gwatemali. Napastnik nie uciekł ze stacji metra, tylko przyglądał się akcji policjantów. Dopiero po jakimś czasie się oddalił, ale funkcjonariuszom udało się go odnaleźć dzięki nagraniom z monitoringu.Kobieta nie została jeszcze zidentyfikowana przez policję.– Policjanci szybko zlokalizowali i aresztowali podejrzanego w innym pociągu metra w centrum Manhattanu. Znaleźli przy nim zapalniczkę – powiedziała mediom komisarz policji Jessika Tisch.Jak poinformowało biuro gubernator stanu Nowy Jork, od czasu ogłoszenia w maju planu bezpieczeństwa w metrze, przestępczość spadła o 10 proc. a od stycznia 2021 roku o 42 proc. Jednak zdaniem CNN, szereg głośnych incydentów z użyciem przemocy w metrze w ostatnich latach wzbudziło jednak niepokój mieszkańców.Czytaj także: Zdecydowana reakcja po śmierci nastolatka. Albania blokuje TikToka