Niespodziewana wizyta. Robert Fico, premier Słowacji, jest już w Moskwie i rozmawia z Władimirem Putinem. To druga wizyta premiera kraju członowskiego Unii Europejskiej w Moskwie po agresji Rosji na Ukrainę. Wcześniejsze informacje wskazywały na to, że Fico poleci do Rosji dopiero w poniedziałek. Informację o możliwej wizycie Ficy pojawiły się w sobotę. Ich źródłem był prezydent Serbii Aleksandar Vucić, dobry znajomy słowackiego premiera. Według serbskiego prezydenta tematem rozmów z Putinem ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę. To druga wizyta szefa rządu kraju UE w Moskwie po agresji Rosji na Ukrainę. Wcześniej, w lipcu tego roku Moskwę, odwiedził premier Węgier Viktor Orban.Rzecznik kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że rozmowy Fico z rosyjskim dyktatorem dotyczą dostaw rosyjskiego gazu. Lider opozycyjnej Postępowej Słowacji (PS) Milan Szimeczka wezwał premiera do ewentualnego potwierdzenia zapowiadanej podróży. Ocenił zarazem, że Fico powinien wiedzieć, że jeżeli trzeba rozwiązać problem tranzytu gazu na Słowację, to należy negocjować z Ukrainą.Podczas niedawnego szczytu UE w Brukseli Fico starał się zainteresować inne kraje członkowskie problemem tranzytu przez Ukrainę gazu z Rosji, który Kijów planuje zakończyć 1 stycznia 2025 r. Sukcesu nie odniósł, a po szczycie przekazał, że jeśli prezydent Ukrainy nie pozwoli na odbiór gazu, może to spowodować „poważny konflikt”.