Wystąpi u boku Pierce'a Brosnana i Helen Mirren. Hollywoodzki aktor pracuje obecnie nad nowym telewizyjnym projektem – serialem „The Associate” w reżyserii Guya Ritchiego. Jak donoszą informatorzy zagranicznych mediów, gwiazdor produkcji zdobył się na hojny gest. Gdy firma zakontraktowana do budowy planu zdjęciowego zbankrutowała, Hardy zadeklarował, że sam wypłaci pracownikom zaległe pensje, których wysokość opiewa na łączną kwotę 250 tys. funtów. Pod koniec listopada w Londynie ruszyły zdjęcia do nowego serialu Guya Ritchiego. Produkcja kryminalna „The Associate” opowie historię dwupokoleniowej gangsterskiej rodziny Harriganów oraz tytułowego wspólnika familii, który w przestępczym półświatku cieszy się reputacją niezawodnego specjalisty od rozwiązywania niewygodnych problemów. Główną rolę gra Tom Hardy, a u jego boku występują Pierce Brosnan i Helen Mirren.Na początku grudnia do obsady dołączyli także Paddy Considine, Joanne Froggatt, Lara Pulver, Anson Boon, Mandeep Dhillon i Jasmine Jobson. Ritchie wyreżyseruje kilka odcinków, pełniąc przy tym funkcję producenta wykonawczego. Showrunnerem serii jest północnoirlandzki pisarz i scenarzysta Ronan Bennett, który pracował nad głośnymi i docenionymi przez krytyków tytułami – „Top Boy” czy „Dzień Szaakala”. „The Associate” trafi do katalogu platformy streamingowej SkyShowtime w przyszłym roku.CZYTAJ TAKŻE: Dom zmarłej aktorki „z portalem do innego wymiaru” wystawiony na sprzedażHardy chciał oddać 250 tys. funtówProdukcja miała niewątpliwie trudny start. W ciągu kilku dni plan zdjęciowy został aż dwukrotnie obrabowany. W zeszłym tygodniu „The Sun” raportował, że złodzieje ukradli sprzęt fotograficzny o wartości 1 miliona funtów. Jak teraz donosi „The Times”, prace nad serialem znów zostały zakłócone.Firma budowlana Helix 3D, którą zakontraktowano do stworzenia planu zdjęciowego, ogłosiła bowiem bankructwo. Ponad 50 pracowników usłyszało, że nie otrzyma przed Nowym Rokiem należnego wynagrodzenia. Do akcji wkroczył wówczas gwiazdor serii.Hardy zadeklarował, że sam wypłaci pracownikom zaległe pensje, których wysokość opiewa na łączną kwotę 250 tys. funtów (1,3 mln zł). „Tom natychmiast zaoferował, że pokryje koszty z własnej kieszeni. Ostatecznie pieniądze pracownikom budowlanym zgodziło się wypłacić realizujące serial studio Paramount” – wyjawiło źródło brytyjskiego dziennika. Osoba z produkcji zdradziła, że włodarze wytwórni byli „oburzeni” zaistniałą sytuacją.„The Times” dotarł do treści listu, który do szefa Helix 3D skierował Chris Hudson, przedstawiciel związku zawodowego brytyjskich filmowców i pracowników branży rozrywkowej. „Nasi ludzie zasługują na traktowanie z godnością i szacunkiem oraz na terminowe wypłacenie wynagrodzenia za swoją pracę. To całkowicie niedopuszczalne, że stoją w obliczu niepewności finansowej, szczególnie przed świętami Bożego Narodzenia” – czytamy w liście. ZOBACZ TAKŻE: Arnold Schwarzenegger z doktoratem honoris causa